Miesiąc bez skandalu u Kardashianów to miesiąc stracony. Dobrze wie o tym Kris Jenner, która bardzo pomysłowo zarządza celebryckim klanem, dbając o tym, by jej córki zarabiały miliony. Najnowszy sezon "Z kamerą wśród Karashianów" jest promowany na ostrym sporze między Kim i Kourtney. Siostry w jednym z odcinków pokłóciły się tak bardzo, że doszło do rękoczynów! Kim została zapytana o tę bójkę w "The Tonight Show: At Home Edition". 39-latka wyjaśniła, co zdarzyło się na planie...
To było bardzo intensywne... Wydaje mi się, że Kourtney chowała do mnie urazę lub czuła, że nie chce dłużej kręcić show. Nie jest typem osoby, która podejmuje decyzję i mówi: "Okej, nie chcę już kręcić". Zamiast tego codziennie przychodziła do pracy ze złym nastawieniem... Naciskaliśmy ją, żeby wyjaśniła nam, dlaczego jest taka nieszczęśliwa.
Ponoć Kris Jenner rozpłakała się, gdy zobaczyła bójkę swoich córek.
Kiedy moja mama to zobaczyła klip, rozpłakała się. Zapytała: "Kim wy jesteście? Co się stało?” Kourtney i ja oczywiście czujemy się dobrze, ale po tej sytuacji na tydzień zawiesiliśmy nagrania.
Kim zdradziła, że Kourtney podrapała ją do krwi.
To nie jest nasz typ programu. Chcemy, aby wszyscy czuli się komfortowo i byli bezpieczni... Ale trudno, to się wydarzyło. Naprawdę nigdy nie uciekam się do przemocy, ale ona podrapała mnie tak mocno, czego nie widzieliście, że krwawiłam. Ten szczegół nie był pokazany, ale kiedy spojrzałam w dół na swoje ramię i zobaczyłam, jak mnie podrapała, podeszłam i uderzyłam ją w plecy.
Oglądacie "Z kamerą wśród Karashianów"?