O tym, że w małżeństwie Kim Kardashian i Kanye Westa nie dzieje się najlepiej, media donosiły już w zeszłym roku, gdy to raper popełnił serię niepokojących wpisów, które uderzały zarówno w matkę jego dzieci, jak i teściową, Kris Jenner.
Nic więc dziwnego, że w styczniu okazało się, że celebrycki duet podjął decyzję o rozwodzie. W międzyczasie wyszło na jaw, że rodzice North, Sainta, Chicago i Psalma już od dawna nie mieszkają razem.
Jak to jednak w przypadku słynnych sióstr bywa, także Kim nie zamierzała robić sobie z byłego partnera wroga. Świadczy o tym chociażby jej najnowszy instagramowy wpis, w którym... wyznaje Westowi miłość.
Z okazji 44. urodzin rapera Kardashianka opublikowała w sieci archiwalne zdjęcie z wnętrza prywatnego odrzutowca, do którego zapozowała właśnie z byłym ukochanym i trójką ich starszych pociech.
Wszystkiego najlepszego! Kocham Cię nad życie - napisała 40-latka.
Pod postem celebrytka mogła liczyć na szereg ciepłych słów w tym także na wsparcie ze strony Khloe Kardashian. Znana z niebywałej umiejętności wybaczania młodsza siostra Kim zostawiła pod jej fotografią emotikony serc.
Myślicie, że jej wpis to znak, że jest jeszcze cień szansy na to, by nie doszło do sformalizowania rozwodu?