Kim Kardashian i Kanye West tworzyli jeden z najbardziej medialnych związków w show biznesie. Celebrycka para pobrała się w 2014 roku i doczekała się trójki dzieci. Niestety wszystko, co dobre, szybko się kończy. W 2020 r. zaczęły się spekulacje o kryzysie w ich małżeństwie, a rok później modelka potwierdziła te doniesienia, wyznając, że złożyła papiery rozwodowe.
Mimo rozstania Kim Kardashian regularnie wspiera byłego partnera. W ostatnich dniach celebrytka była bardzo zaangażowana w promocję najnowszego albumu Kanye'ego Westa "Donda". Pojawiła się też na koncertach rapera, a także na jego specjalnych imprezach. Na jednej z nich pokazała się nawet w sukni ślubnej, co wznieciło plotki o powrocie 40-latki do muzyka.
Ostatnio Kardashian zamieściła serię zdjęć, po których możemy wywnioskować, że nowe wydawnictwo Kanye'ego Westa, którego premiera odbyła się 29 sierpnia, bardzo przypadło jej do gustu. Większość internautów uznało to za bardzo miły gest, ale część z nich wychwyciło pewien szczegół - celebrytka całkowicie wyłączyła głośność w większości utworów.
Przypadek?