Prawie miesiąc temu Kim Kardashian została napadnięta w Paryżu. Przypomnijmy, że złodzieje zaatakowali ją w luksusowym hotelu, została związana i zakneblowana, a następnie okradziona z wartej kilka miliony dolarów biżuterii. Krytycy Kim zarzucali jej, że sama sprowokowała ten napad publikując w sieci zdjęcia swojej drogiej biżuterii, butów i sukienek. Zobacz: Lagerfeld krytykuje Kardashian: "Nie możesz wystawiać na pokaz bogactwa, a potem się dziwić!"
Podobnego zdania jest Macademian Girl. W Dzień Dobry TVN stwierdziła, że Kardashian jest idealnym przykładem na to, jak social media bywają niebezpieczne. Blogerka przyznała również, że będąc gwiazdą trzeba być jednak obecnym w mediach społecznościowych. Trzeba jednak wiedzieć, jak umiejętnie z nich korzystać.
Kiedy poznajemy nową osobę, to mamy gwarancję, że przewertuje nasze zdjęcia i wyrobi sobie o nas opinię. Nie ma pytania, czy być w mediach społecznościowych, tylko jak. Świetnym przykładem tego, jak social media bywają niebezpieczne, jest Kim Kardashian. Chwaliła się w sieci drogą biżuterią, po czym została okradziona. Drugim ciekawym zjawiskiem jest usuwanie zdjęć z poprzednim partnerem, kiedy pojawia się nowa miłość. Tutaj przykładem jest Taylor Swift. Internet pamięta, te zdjęcia były wielokrotnie pobierane i publikowane. To, co umieszczamy w euforii, pod wpływem chwili, zawsze może zostać wyciągnięte i przypomniane.
Zobacz też: Kim Kardashian ZMYŚLIŁA HISTORIĘ O NAPADZIE?! Policyjne nagranie pokazuje inną wersję wydarzeń!
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news