Jako jedyna córka prezydenckiej pary Kinga Duda cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Odkąd w 2015 roku Andrzej Duda objął urząd głowy państwa, losy absolwentki prawa na UJ są pilnie śledzone przez rodzime media. Najwięcej emocji bez wątpienia wzbudza jej kariera zawodowa.
Jeszcze do niedawna córka Kinga Duda starała się trzymać z dala od polityki, niedługo po wyborach prezydenckich objęła jednak stanowisko doradcy społecznego w Kancelarii Prezydenta. Nowe obowiązki Kingi wzbudziły wśród komentatorów życia politycznego spore zamieszanie, niektórzy posądzili nawet Andrzeja Dudę o nepotyzm. Okazuje się jednak, że przygoda pierwszej córki ze światem polityki nie trwała zbyt długo. W czwartek media obiegła informacja, że 25-latka nie pracuje już w Kancelarii Prezydenta.
Muszę zauważyć, że pani Kinga nie piastuje żadnej funkcji i nie jest już społecznym doradcą prezydenta - powiedziała w rozmowie z Wprost, Zofia Romaszewska, działaczka opozycji w czasach PRL, a dziś doradczyni prezydenta.
Słowa Romaszewskiej potwierdził już także rzecznik Andrzeja Dudy, Błażej Spychalski. Poinformował on również, że powodem odejścia Kingi były zmiany w jej życiu zawodowym.
Kinga Duda nie jest już społecznym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy. Ma to związek z nowym etapem życia zawodowego córki prezydenta - oświadczył w rozmowie z PAP.
Zobacz również: Kinga Duda WRÓCIŁA DO PRACY w warszawskiej kancelarii
W wywiadzie dla Wprost Zofia Romaszewska przyznała, że nie miała przyjemności pracować z Dudą szczególnie długo, nie szczędziła jednak absolwentce prawa komplementów.
Krótko z nią pracowałam. To niesłychanie kompetentna i bardzo sympatyczna dziewczyna. A przy tym chętna do nauki, robiła dobre wrażenie - dodała.
Jak udało się nieoficjalnie ustalić Wirtualnej Polsce, słowa Romaszewskiej nie zostały dobrze przyjęte w Pałacu Prezydenckim. Ponoć informacje związane z Kingą miały nie być nagłaśniane - by skupić się na eksponowaniu działań prezydenta, a nie jego pociechy.
Informacja o pełnionej przez Kingę posadzie zniknęła już również ze strony internetowej prezydenta. Wcześniej można w niej było przeczytać, że 25-latka specjalizuje się w "międzynarodowym arbitrażu handlowym i inwestycyjnym oraz prawie międzynarodowym". Po studiach Duda doświadczenie zdobywała natomiast w kancelariach w Polsce i za granicą oraz w Parlamencie Europejskim.
Kinga Duda objęła stanowisko prezydenckiej doradczyni w sierpniu ubiegłego roku, w mediach informacja o jej posadzie pojawiła się jednak dopiero w połowie września. Jak zapewnił Andrzej Duda, jego córka za swoje obowiązki nie pobierała wynagrodzenia. W Kancelarii Kinga zajmowała się m.in. kwestiami związanymi z problemami młodzieży, miała też wspierać ojca w "sprawach bieżących".
Jak myślicie, dla jakich zawodowych wyzwań Kinga Duda porzuciła pracę w Kancelarii Prezydenta?