Kinga Korta zyskała popularność dzięki występowi w programie Żony Hollywood. W programie dała się poznać jako marząca o potomstwie Polka mieszkająca na stałe w Stanach Zjednoczonych. Ku zdziwieniu większości, Kinga zaszła w ciążę w wieku 50 lat. Zarówno swoim błogosławionym stanem, jak i już relacją z bycia mamą, celebrytka ochoczo chwali się w sieci, prezentując światu starannie wyselekcjonowane zdjęcia z domowych sesji.
Ostatnio Korta gościła w Dzień Dobry TVN, gdzie opowiadała o roli mamy. Kinga przyznała, że obecnie w pełni poświęca się macierzyństwu:
Mój świat zaczyna się i kończy w domu, tam zawsze wracam. Nawet teraz, jak przyleciałam na dwa tygodnie do Polski, to jestem cały czas tam myślami, a mojego synka oglądam na kamerze - opowiadała na kanapie śniadaniówki.
Miałam bardzo mieszane uczucia. Myślałam: "Będę tęsknić, będę tęsknić", ale też przypuszczam, że każda mama potrzebuje się w nocy wyspać - stwierdziła.
"Żona Hollywood" przyznała, że posiadanie potomstwa było jej marzeniem, a gdy w końcu została mamą, jej życie nabrało sensu:
W końcu się udało. Nasze dziecko to nasz świat, nasz priorytet.
Gdy dziennikarka spytała Kortę o to, jak reaguje się na późne macierzyństwo w Stanach Zjednoczonych, celebrytka odpowiedziała:
To jest wręcz nietaktem o to pytać, przynajmniej wśród moich przyjaciół i znajomych. To jest tak normalne, kobiety chcą robić karierę, chcą się rozwijać, podróżują po świecie i zdecydowanie później podejmują decyzje dotyczące macierzyństwa - tłumaczyła mama małego Graysona.
Kinga odniosła się również do kwestii uczuć, jakie pojawiły się wraz z narodzinami synka:
Nie wiedziałam, że można tak kochać. To jest zupełnie inna miłość. Nie potrafię się na niego gniewać, na niego krzyknąć. Mam życie, na które długo czekałam.
Okazuje się, że chłopczyk, który przyszedł na świat zaledwie półtora roku temu, już uczy się trzech języków:
Ja mówię do niego w języku polskim, mąż po angielsku, a gosposia po hiszpańsku - zdradziła dumna mama i dodała:
Już rozmyślamy nad kolejnym, bo wiemy, że dziecko na początku łapie te języki. Studiując psychologię dużo się nauczyłam.
Celebrytka na pytanie, czy myśli nad rodzeństwem dla synka, odpowiedziała jedynie: Czasami, jak patrzę na niego, to myślę: "Mogliśmy zacząć wcześniej".