Kinga Rusin przed laty była jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy stacji TVN. Nie tylko prowadziła "Dzień dobry TVN", ale można ją było oglądać jeszcze w kilku flagowych programach nadawcy, gdzie spełniała się jako prowadząca. Od lat jednak prezenterka podróżuje po świecie, skupia się na pracy zdalnej i rozwijaniu swojego biznesu, a od czasu do czasu skrobnie coś na Instagramie, wywołując niemałe poruszenie.
Trudno nie zauważyć również, że Rusin jest ogromną pasjonatką sportu. Nie tylko sama go uprawia, ale i wnikliwie obserwuje sportowe środowisko. Kinga skrupulatnie relacjonowała bowiem jakiś czas temu starcia Igi Świątek na korcie, a teraz przyszła kolej na polskich piłkarzy. Z uwagi na Euro 2024 temat ten jest szczególnie palący, a wiadomo, że nic tak nie polaryzuje społeczeństwa, jak polityka i... występy polskiej kadry na boisku. Polacy do perfekcji opanowali już "nic się nie stało" i wyszukiwanie wymówek, dlaczego i tym razem "nasi" polegli na boisku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mimo że można usłyszeć, że w starciu z Francuzami poszło nam całkiem nieźle, to i tak w klasyfikacji ogólnej święcimy triumfy... od końca. Kindze chyba też nieszczególnie spodobały się popisy Biało-Czerwonych na boisku. Swój wpis na Instagramie rozpoczęła jednak od opowiadania o formie. Kinia przyznała, że dba o nią całą rok i choć dbanie o kondycje i dobre nawyki żywieniowe może być trudne podczas podróżowania, to "ruchu jej nigdy nie brakuje".
Kinga Rusin wbija szpilę polskiej reprezentacji na Euro 2024
Na szczególną uwagę zasługuje jednak akapit o sportowcach. Rusin zwierzyła się, że uwielbia oglądać "ambitnych sportowców, którym się chce". Wspomniała m.in. o Gruzinach.
Wczorajszy występ nieustępliwych i walczących o każdą piłkę Gruzinów musiał zawstydzić co poniektórych naszych piłkarzy... Patrząc na mecze większości drużyn na Euro, często z krajów dużo mniejszych od naszego, zastanawiam się, dlaczego jest nam do nich tak daleko - zaczęła.
Dalej już nie było tak miło i przyszła pora na drobną szpileczkę...
Ale cóż, trudno, przynajmniej "nasi" mają już wakacje i zaraz zobaczymy ich zdjęcia z … plaży. Zakładam, że w świetnej formie - napisała.
Patrząc na najnowsze fotki Rusin, nie da się nie zauważyć, że i prezenterka może pochwalić się zgrabną, wysportowaną sylwetką. Pozostaje więc czekać na umięśnione torsy naszych piłkarzy...
Jakie wakacyjne kierunki obstawiacie?