Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dav
|

Kinga Rusin nadaje z Peru i oznajmia: "Nie uwierzycie, ale jestem już trochę ZMĘCZONA". Współczujecie?

247
Podziel się:

Kinga Rusin od kilku lat jest w ciągłej podróży. Jak sama przyznała, zdążyła już zwiedzić niemal cały świat. Okazuje się, że życie na walizkach może być męczące. I to bardzo. Była gwiazda TVN wyznała, że chciałaby odpocząć, ale nie pozwala jej na to ukochany.

Kinga Rusin nadaje z Peru i oznajmia: "Nie uwierzycie, ale jestem już trochę ZMĘCZONA". Współczujecie?
Kinga Rusin zmęczona podróżowaniem (fot. Instagram)

Kinga Rusin po tym, jak zakończyła współpracę z "Dzień Dobry TVN" w 2020 roku, podróżuje po świecie. Oczywiście dzieli się z fanami zdjęciami z najróżniejszych zakątków globu, a w podróży towarzyszy jej wieloletni ukochany, Marek Kujawa. I jak to bywa w sytuacjach, gdy przebywa się z kimś non-stop, dochodzi między nimi do małych kryzysów. Ostatnio pokłócili się o lamy, które mieli okazję spotkać na swojej drodze.

Słodziaki! Nie wiem, jak można je jeść! Mieliśmy przez to z Markiem ciche... pół dnia. Muszę przyznać, że nie wytrzymałam, kiedy mi oświadczył, że w końcu spróbuje steka z lamy! Przestałam się do niego odzywać. Na szczęście trafiliśmy w górach na przełęcz, gdzie przepędzano stado lam, a pasterze pozwolili nam im towarzyszyć. Kilkadziesiąt minut z tymi niesamowicie łagodnymi i delikatnymi zwierzakami starczyło, żeby Marek przysiągł mi, że nigdy nie weźmie mięsa lamy do ust. Trzymam go za słowo - pisała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kinga Rusin o Krzysztofie Stanowskim. „Myślę, że więcej osób powinno zająć się tą sprawą”

Kinga Rusin zmęczona ciągłym podróżowaniem

Wygląda na to, że nad parą wisi widmo kolejnego kryzysu. Jak bowiem relacjonuje Rusin, jest już zmęczona podróżami, ale jej ukochany nie pozwala jej odpocząć. Co więcej, planuje kolejne wyprawy i zaznacza miejsca, które muszą odwiedzić, a które nie są oczywistym wyborem turystów.

Nie uwierzycie, ale… trochę jestem już zmęczona. Tyle tygodni w drodze, a Marek mi nie odpuszcza. Wręcz przeciwnie! Właśnie podkręcił tempo, choć wydawało mi się, że to jest fizycznie niemożliwe! Czyżby mały rewanż za "stek z lamy"? Nie mamy nawet chwili wytchnienia. Marek zwiedził Peru kilkanaście lat temu i uparł się, że pokaże mi większość lokalnych wspaniałości. Ledwo skończyliśmy zwiedzać Limę, a już znów byliśmy w drodze. Kilkanaście godzin w samochodzie, żeby na północnym wybrzeżu Peru obejrzeć zabytki preinkaskich kultur Moche i Chimu - pisze.

Podczas podróży doświadczają jednak i przyjemnych rzeczy, takich jak spotkanie z rodziną bohatera narodowego Peru. Jak zaznacza Rusin, tylko oni mogli wejść do jego domu.

Życie pisze jednak nieprawdopodobne scenariusze! W Trujillo, prosto z muzeum Lord of Sipan, w poszukiwaniu współczesnych replik starożytnej biżuterii, trafiliśmy (przez przypadek!) do domu bohatera narodowego Peru, najsłynniejszego archeologa, Waltera Alvy. Ten dom jest jak muzeum, ale, jak przyznali jego gospodarze (żona Waltera Alvy też jest archeolożką), nie goszczą w nim turystów. Nas zgodzili się przyjąć na specjalną prośbę dyrektora muzeum Sipan. Spędziliśmy z gospodarzami ponad godzinę i oczywiście daliśmy się namówić na zakup kilku wspaniałości… - pisze.

Chcielibyście mieć takie "problemy"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(247)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Pati
3 miesiące temu
Wyprawa wymagająca ale efekty wspaniałe
Agika
3 miesiące temu
Nie uwierzysz Kingo, ale my jesteśmy Tobą bardzo zmęczeni, daj odpocząć.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
gosc
3 miesiące temu
Kinga wygrała życie, ona już nic nie musi…
😒😉
3 miesiące temu
Zazdro i tyle
Tak!
3 miesiące temu
Tak trzeba życ!
zzzzzzzzzz
3 miesiące temu
Muszą mieć niespożytą energię, że im się chce?!
ada
3 miesiące temu
Kinga super wycieczka i niesamowite wspomnienia!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (247)
Marta
3 miesiące temu
uwierzymy: tez byla bym zmeczona, jak bym musiala non-stop pozowac do zdjec, zamiast sobie spokojnie smakowac podroz
Kol
3 miesiące temu
A kto to jest ?
Danon
3 miesiące temu
Kobieto ,musisz zwiedzić Machu Puchu,kanion Colca, wyspy Uros,Titicaca i dopiero się chwal, ja to wszystko widziałam w tym roku i zmęczona nie byłam
J23
3 miesiące temu
Faktycznie, biedulka...
I nic więcej
3 miesiące temu
Żałosne opłacone komentarze
Iris
3 miesiące temu
Wspaniale.. Gdy oglądam Pani relacje to jakbym tam była.. Dzięki
Ania
3 miesiące temu
Ta nowa forma komentarzy jest okropna! Oczy bola!
gość
3 miesiące temu
przed kim/czym ta pani ucieka i kto za to płaci?
Alutka
3 miesiące temu
Czy tylko mi się wydaje, że ta kobieta tylko się chwali co jej mareczek sponsoruje? Gdyby nie kaska to by nie kochała mareczka.
Hyh
3 miesiące temu
Pozer
june
3 miesiące temu
na kilometr widać nieprzepracowane porzucenie przez Lisa....wspominanie co krok co Marek wymyślił jaka niespodzianka i co potem robili....żałosne. Tak eksponują swoje związki kobiety , które chcą codziennie krzyczeć światu zobaczcie jakiego mam bohatera i jak mnie kocha i co dla mnie robi , zobaczcie jestem warta miłości...
mmmmm
3 miesiące temu
idz do pracy jak wiekszośc Polaków
Wiki
3 miesiące temu
Ale pięknie tam i widać że bardzo dbają o swoje zabytki kulturę. A zdjęcia są bardzo ładne:)
Agniks
3 miesiące temu
Fajnie jest zwiedzać z Nią świat. Świetne relacje zdaje.
...
Następna strona