We wtorek telewizja TVN zaprezentowała światu swoją wiosenną ramówkę. Już od marca widzowie będą mogli zobaczyć na antenie stacji całkiem nowe propozycje, jak również powrócić do znanych i lubianych formatów.
Impreza TVN tradycyjnie przyciągnęła tłumy gwiazd stacji, które dumnie reprezentowały ją na ściance. Okazuje się jednak, że na evencie zabrakło jednej z najbardziej rozpoznawalnych "twarzy" telewizji, Kingi Rusin.
Prezenterka w ostatnim czasie musiała zmierzyć się z ogromnym zainteresowaniem mediów, również tych zagranicznych. Wszystko za sprawą jej przygody podczas oscarowego after party, gdzie w zaledwie jeden wieczór Kindze udało się przyćmić Beyonce, porwać do tańca Leonardo DiCaprio oraz oczarować Bradleya Coopera.
Nieobecność Kingi nie pozostała niezauważona przez współprowadzącą prezentację ramówki TVN Magdę Mołek, która na scenie zapytała o szczegóły jej bliskiego przyjaciela, Piotra Kraśko.
Masz jakieś wieści od Kingi? Gdzie jest, co robi? - dopytywała zaciekawiona prezenterka.
Pozdrawia, myśli ciepło, tęskni. I to słowo, które ma zawsze w głębi serca: czułość, delikatność, wrażliwość. I te myśli przesyła wszystkim tutaj - odpowiedział jej Kraśko.
Nie wiadomo dokładnie, dlaczego Rusin zdecydowała się pominąć wydarzenie tak ważne dla zatrudniającej ją stacji. Ostatnio reporterka bez granic pokazała na swoim instagramie zdjęcie z urlopu w Alpach.
Myślicie, że to jedyny powód jej nieobecności?