Przed kilkoma dniami media obiegła informacja o śmierci 30-letniej kobiety, która trafiła do szpitala "z powodu odpłynięcia płynu owodniowego, z żywą ciążą". Wcześniej u płodu zdiagnozowano wady wrodzone.
Zobacz także: Martyna Wojciechowska wyznaje: "BOJĘ SIĘ o przyszłość MOJEJ CÓRKI, kiedy zdecyduje się na założenie rodziny"
Lekarze mieli czekać, aż płód sam obumrze, co miało być związane z nowymi przepisami, które ograniczają możliwość legalnej aborcji. Po 24 godzinach od śmierci płodu zmarła też 30-latka.
Sprawa budzi oburzenie, a od kilku dni w mediach społecznościowych nie brakuje postów opatrywanych hashtagiem "ani jednej więcej". Tragiczną w skutkach historię skomentowała Kinga Rusin, która nie zostawiła na politykach Prawa i Sprawiedliwości suchej nitki. Teraz porównała ich do talibów.
Zobacz także: Dyskusja o aborcji. Polityk PiS użył kontrowersyjnego porównania
Wychodzą na jaw kolejne przypadki skutków chorego, pisowskiego systemu cierpień, zgotowanego kobietom w ciąży! I wyjdzie wiele więcej, bo kobiety i lekarze zaczynają je ujawniać - zaczęła dziennikarka.
Kinga Rusin, powołując się na prawniczkę Kamilę Ferenc, przekazała, że niektóre kobiety na skutek obostrzenia przepisów antyaborcyjnych "były na własne życzenie przenoszone ze szpitala do szpitala".
Według nich lekarze bali się ratować ich życie, bali się śledztwa, donosów i zarzutów karnych ze strony naszych polskich talibów i pisowskiej inkwizycji - czytamy we wpisie dziennikarki.
To szaleństwo trzeba powstrzymać! Lekarz ma mieć ochronę ze strony państwa, a nie działać w stanie zagrożenia. Kobiety nie mogą drżeć czy wyjdą żywe ze szpitali. Kobiety nie mogą bać się zachodzić w ciążę! - apeluje była prowadząca "Dzień dobry TVN".
Zobacz także: Wstrząśnięta Magda Mołek komentuje śmierć ciężarnej kobiety: "DOŚĆ TORTUROWANIA POLEK"
Przeczytajcie powyższe trzy zdania jeszcze raz, pisowscy talibowie! Zrozumieliście? Jesteście chorzy na głowę? Żądamy zmiany stanu prawnego! Natychmiast! Kobiety nie będą cierpieć i ginąć w imię jakiejkolwiek ideologii! - dodała.
Dziennikarka zamieściła także zdjęcie rzeźby duńskiego artysty Jensa Galschiota "W IMIĘ BOGA", która przedstawia ukrzyżowaną ciężarną kobietę.
Mocny przekaz?
Która celebrytka dla rozgłosu i pieniędzy chciała sfingować własny ślub? Posłuchajcie w najnowszym Pudelek Podcast!