Kinga Rusin już od kilku lat przebywa w niekończącej się podróży. Niegdysiejsza gwiazda TVN i jej ukochany, Marek Kujawa, co rusz odwiedzają kolejne zakątki świata, a dziennikarka starannie dokumentuje każdą z wypraw w mediach społecznościowych. Ostatnio Rusin i jej partner spędzili dłuższą chwilę na Alasce, gdzie przez dwa tygodnie podziwiali piękno tamtejszej przyrody. Niedawno para zawitała zaś do Kanady. Pobyt upłynął Rusin nie tylko na wędrówkach na łonie natury. W piątek dziennikarka podzieliła się z fanami wrażeniami z wizyty w Vancouver. Celebrytka nie ukrywała, że przyjazd do miasta był dla niej i Kujawy idealną okazją do odpoczynku po ostatnich przygodach. Jako że Vancouver słynie ze świetnych restauracji, para postanowiła na własnej skórze przetestować jedną z nich.
Kinga Rusin jadła w najlepszej restauracji w Kanadzie. Pokazała zdjęcia
Rusin i jej partner odwiedzili lokal o nazwie Published on Main, który w 2022 roku okrzyknięto najlepszą restauracją w Kanadzie. Dzięki "osobistemu urokowi Marka" para miała okazję skosztować aż siedmiu wykwintnych dań, których Rusin nie zapomniała rzecz jasna pokazać obserwatorom.
(...) Po tylu tygodniach na alaskańskim wikcie marzyliśmy o czymś bardziej wyrafinowanym! Nie zawiedliśmy się! Zaliczyliśmy kulinarny odlot, w tym (jakimś cudem bez wcześniejszej rezerwacji, ale dzięki osobistemu urokowi Marka) kolację w najlepszej restauracji Kanady 2022, czyli Published on Main! Zamówienie 7 dań na spółkę (w tym gelato, gelato) uważam za całkowicie uzasadnione w galerii) - zachwycała się.
W swoim wpisie Rusin wyraźnie zaznaczyła, że opublikowane przez nią zdjęcia dań pochodzą ze strony internetowej kanadyjskiej restauracji. Przy okazji podziękowała także przedstawicielom lokalu za gościnę i "fantastyczne jedzenie" (oczywiście w języku angielskim). Okazuje się jednak, że przez wykorzystanie wspomnianych zdjęć nie wszyscy uwierzyli w to, że dziennikarka i jej partner naprawdę mieli okazję stołować się w znanej restauracji z kuchnią skandynawską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rusin tłumaczy się z wizyty w restauracji. Nie wszyscy wierzą, że tam jadła
Sprawą opublikowanych przez Rusin zdjęć zainteresował się ostatnio serwis Shownews, który w swoim tekście zasugerował nawet, że dziennikarka powinna pokazać rachunek z restauracji, by udowodnić, że faktycznie ją odwiedziła. Jeden z rodzimych portali skontaktował się także z Rusin z pytaniem, czy ta faktycznie odwiedziła lokal w Vancouver. Wyraźnie zniesmaczona całą sytuacją dziennikarka postanowiła odnieść się do sprawy na InstaStories. W obszernym wpisie Rusin nie ukrywała, że podobnie pytania są dla niej kompletnie niezrozumiałe. Podkreśliła także, że już wcześniej informowała, iż to nie ona jest autorką udostępnionych w poście zdjęć.
To jakiś żart? Dostałam na priv pytania od plotkarskiego portalu, czy oby na pewno byłam w restauracji Published on Main (najlepsza restauracja Kanady 2022), bo nie zamieściłam swoich własnych zdjęć dań, tylko te - lepszej jakości ze strony restauracji ( o czym zresztą od razu poinformowałam w ps. do ostatniego postu i nie, nie zrobiłam tego po otrzymaniu pytania od nich) - napisała Rusin.
I zaczęło się "dziennikarskie śledztwo, czy aby na pewno tam byliśmy. Dobrze, że miałam jedno własne zdjęcie jednej z potraw (udostępniam w galerii), bo inaczej wybuchłaby wielka afera. Serio? Jeszcze potrzebny wyciąg z karty? Naprawdę znacie ludzi, którzy udają, że byli w jakichś restauracjach? - dziwiła się celebrytka.
W dalszej części wpisu Rusin po raz kolejny zapewniła, że obiad w kanadyjskim lokalu był dla niej "wspaniałym, kulinarnym przeżyciem" i idealnym zwieńczeniem pobytu w Kanadzie. W kolejnym wpisie postanowiła także pokazać fanom dwa zdjęcia tej samej potrawy - jedno własnego autorstwa oraz kadr ze strony restauracji w Vancouver. Rusin wyraźnie nie była przekonana co do jakości autorskiego kadru i stwierdziła, że pokazując je w poście, wyświadczyłaby lokalowi niedźwiedzią przysługę.
Sami przyznajcie, że publikując swoje zdjęcie, zrobiłabym tej restauracji krzywdę. Nie zasłużyli! - dodała.
Cieszycie się, że wyjaśniła sprawę?