Kinga Rusin ma za sobą wyjątkowo intensywny czas. Wciąż nie milkną echa medialnej burzy, którą wywołał jej słynny post o tym, jak "przyćmiła Beyonce" na hollywoodzkiej imprezie po gali rozdania Oscarów. Nie sposób nie wspomnieć też o pamiętnym spotkaniu z mocno odchudzoną Adele, z którą odbyła "długą i przesympatyczną rozmowę". Wkrótce ich wspólne zdjęcie obiegło większość zagranicznych portali i wzbudziło prawdziwą sensację.
Emocjonalna relacja Kingi o wspólnych tańcach z Leonardo DiCaprio i jedzeniu pizzy z Charlize Theron nie wzbudziła jednak podziwu i zachwytu, na które zapewne liczyła. Jej pamiętny post szybko stał się hitem sieci, a na nawiązanie do przygód dziennikarki bez granic w Hollywood pozwolili sobie m.in. Małgorzata Rozenek, Michał Żebrowski czy nawet Piotr Kraśko.
Nagłe i niezwykle gwałtowne zainteresowanie mediów zmęczyło Kingę na tyle, że postanowiła dać sobie czas na odpoczynek. Dziennikarka nie pojawiła się na wtorkowej ramówce TVN-u, a wolną chwilę spożytkowała na wyjazd w Alpy. Choć wypad na narty zapewne może zaliczyć do udanych, a zdjęcie z podróży pojawiło się oczywiście na jej Instagramie, to niestety musiała w międzyczasie nieco zmodyfikować swoje dalsze plany.
Kinga udostępniła w sieci kolejne zdjęcie z urlopu, jednak tym razem pozdrowiła już swoich fanów z Cap Ferrat we Francji. Tę nagłą zmianę motywuje obawą przed koronawirusem, który szaleje obecnie we Włoszech. We wtorek telewizja NBC News potwierdziła, że wykryto tam już 229 przypadków choroby, co faktycznie nie zachęca do spędzania urlopu w tych rejonach.
Wprawdzie jeszcze dwa dni temu smarowałam narty i robiłam przysiady, szykując się do treningów na tyczkach (vide poprzedni post), ale świat wokół zawirował... Szwajcarzy i Austriacy rozważają zamykanie granic, a Włosi zaczęli panikować. Zrobiło się nieprzyjemnie... Przejechaliśmy więc Włochy w poprzek (bez postoju) i teraz pozdrawiam Was z... Francji, z Cap Ferrat. Też ładnie - pochwaliła się Kinga na Instagramie.
Jednocześnie fani wykorzystali okazję, aby zapytać o nieobecność dziennikarki na prezentacji ramówki TVN-u. Odpowiedź na to pytanie nasuwa się jednak sama.
O tym jest ten post - odpisała niezłomna reporterka jednej z fanek.
Rozwiała Wasze wątpliwości?
Kinga Rusin NIE POJAWIŁA SIĘ na prezentacji wiosennej ramówki TVN!