Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dollface
|

Kinga Rusin vs. Otylia Jędrzejczak RUNDA TRZECIA: dziennikarka stawia pływaczce nowe pytania i przekonuje: "Tu nie ma niczego osobistego"

Podziel się:

Od kilku dni Kinga Rusin polemizuje z Otylią Jędrzejczak za pomocą postów na Instagramie i oświadczeń w sprawie udziału rosyjskich sportowców w zawodach. Tym razem dziennikarka bez granic pisze już w imieniu "władz Polski"...

Kinga Rusin vs. Otylia Jędrzejczak RUNDA TRZECIA: dziennikarka stawia pływaczce nowe pytania i przekonuje: "Tu nie ma niczego osobistego"
Kinga Rusin pisze do Otylii Jędrzejczak (AKPA)

Być może kogoś to ominęło, ale w rodzimych mediach trwa właśnie "dyskusja" między Kingą Rusin a Otylią Jędrzejczak (!) polegająca na wymienianiu się oświadczeniami (tej drugiej) i postami na Instagramie (tej pierwszej). Poszło o wypowiedź Jędrzejczak na temat ewentualnego uczestnictwa Rosjan w imprezach sportowych. Kinga Rusin nie ma w tej kwestii pobłażliwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ochojska krytykuje UE. "Ukraina mogła być na innym etapie"

Kinga Rusin vs. Otylia Jędrzejczak runda trzecia

W czwartek rano Kinga Rusin, najwyraźniej nieusatysfakcjonowana dotychczasową wymianą uprzejmości w mediach, opublikowała na Instagramie nowy post, w którym znów zwróciła się do Jędrzejczak. Dziennikarka bez granic łaskawie zauważyła na wstępie, że Skoro Polski Związek Pływacki wystosował odrębne oświadczenie po jej słowach, to oznacza poniekąd, że Kinga uderzyła w czułą strunę. Dalej już poszło: Rusin, niezwykle skromnie, powołała się na jakieś "stanowisko polskich władz", włączając się do ich grona...

(...) Co więcej, proponowana przez Panią formuła startu rosyjskich zawodników po złożeniu przez nich deklaracji antywojennej jest moim zdaniem sprzeczna ze stanowiskiem władz Polski. Dlatego oczekujemy jednoznacznego oficjalnego stanowiska Polskiego Związku Pływackiego (...) - czytamy.

Dalej jest tylko lepiej, oczywiście w stylu Kingi. Skromnie punktuje, co i gdzie napisała, włącznie z tym, że zaproponowała pełną deklarację władzom sportowym, oczekując chyba najwyraźniej, że ktoś w końcu ją zauważy...

(...) Powtórzę: pod prostym hasłem antywojennym każdy bez wyjątku (z Putinem, "orędownikiem pokoju", na czele) chętnie się podpisze. Przedstawiłam w moim polemicznym poście absurdalność tego pomysłu. Załączyłam propozycję pełnej deklaracji (gdyby władze sportowe szły mimo wszystko w tym kierunku), z wyraźnym stanowiskiem wobec rosyjskich zbrodni (do wglądu w poprzednim poście) (...) - przypomina reporterka bez granic.

Kinga Rusin ma nowe pytania do Otylii Jędrzejczak

Mało tego, to jeszcze nie koniec. Kinga Rusin, w całej swojej misyjności, zadała na Instagramie kilka nowych pytań Otylii Jędrzejczak, z których najzabawniej brzmi trzecie. Na koniec dodała skromnie, że w tym wszystkim "nie ma niczego osobistego", a ona przecież nie chce "uderzać" w pływaczkę...

(...) 3.Jeśli podtrzymuje Pani pomysł deklaracji, czy zgadza się Pani z moją propozycją treści? - pyta Kinga-aktywistka. PS. Do mediów: moja polemika nie jest "uderzeniem w Jędrzejczak". Tu nie ma niczego osobistego.

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do Otylii Jędrzejczak, ale do chwili opublikowania tego tekstu go nie otrzymaliśmy. Pozostaje się tylko cieszyć, że pływaczka nie publikuje własnych stanowisk na Instagramie...

Myślicie, że Kinga liczy na jakieś stanowisko ministerialne w przyszłości?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl