Kinga Zawodnik zyskała popularność dzięki udziałowi w programach telewizyjnych takich jak "Dieta cud" czy "Pierwszy raz Kingi Zawodnik", podczas których próbowała różnych metod odchudzania. Ostatecznie w jej przypadku konieczna okazała się operacja zmniejszania żołądka.
Celebrytka przeszła spektakularną metamorfozę, schudła 57 kilogramów. Teraz stosuje specjalną dietę i regularnie ćwiczy. 32-latka jest też aktywna w mediach społecznościowych, gdzie porównuje sylwetkę na zdjęciach "przed" i "po". Jakiś czas temu pokazała, jak ze łzami w oczach pozbywa się starych, o wiele za dużych ubrań.
Kinga Zawodnik mówi o hejcie i śmierci taty
Teraz Kinga Zawodnik opublikowała na Instagramie nagranie, w którym pokazuje, jak wyglądała jako dziewczynka. Podzieliła się też swoją historią, opowiedziała między innymi o hejcie, z którym musiała się mierzyć ze względu na zmagania z otyłością.
Moje życie nie należało do przyjemnych. Od dziecka mierzę się z hejtem. Nigdy nie miałam kolegów, koleżanek, moi rówieśnicy śmiali się ze mnie, wyzywali od "grubasów", a nawet dochodziło do przemocy fizycznej. Bo od zawsze byłam inna, ta większa, chora na otyłość. To właśnie ta historia pokazała mi moją siłę. (...) Zawsze walczyłam o siebie sama, ale ze wsparciem rodziców - zaczęła.
Kontynuując temat, opowiedziała o tym, jak przeżyła diagnozę i śmierć taty. 32-latka przyznaje, że ten moment spowodował pogłębienie się jej problemów zdrowotnych.
Kiedy usłyszałam diagnozę taty: rak jelita grubego z przerzutem do wątroby to załamałam się psychicznie, a po jego śmierci mój świat się zawalił. Przytyłam kolejne 20, może 30 kilogramów. Tata teraz dumnie z góry - kontynuowała.
Kinga Zawodnik przyznała też, że wsparcie najbliższych, mamy i rodzeństwa było dla niej bardzo ważne, kiedy podjęła walkę z kilogramami.
A fizycznie ze mną na dobre i na złe jest najważniejsza osoba w moim życiu, koleżanka, przyjaciółka, najwierniejszy fan, mamcia. To mamcia z rodzeństwem byli, kiedy przechodziłam chyba najtrudniejszy etap mojego życia, operację zmniejszenia żołądka, by leczyć swoją śmiertelną chorobę - zdradziła.