Aleksandra Kisio pojawiając się na pokazie duetu Bizuu wzbudziła sporo kontrowersji. Swoją stylizacją, którą podkreśliła szalem z lisiego futra rozwścieczyła Joannę Krupę. Modelka nie szczędziła jej słów krytyki.
Przypomnijmy:Krupa ostro o futrze Kisio: "Ludzie, którzy myślą, że to luxury, są BEZ KLASY I INTELIGENCJI"
Choć sztuczne futra są powszechnie dostępne, a wiedza na temat tego, jak powstają te naturalne jest dobrze rozpowszechniona, Kisio nie widzi niczego niestosownego w założeniu prawdziwego futra. Aktorka spotyka się z krytyką, jednak w rozmowie z Pudelkiem zapewniła, że nie przejmuje się tym:
_Absolutnie nie jestem ofiarą mody. Na co dzień stawiam na wygodę i luz. Jak już wychodzę, to lubię się czuć kobieco. Jestem krytykowana za to, że robię to, co uważam. Nie myślę o tym i się tym nie przejmuję._
Czym się nie przejmuje? Tym, że dla futer zabija się zwierzęta?....