Anna Lewandowska ostatnio po raz drugi została mamą. Jak można było się domyślać celebrytka, choć jeszcze na dobre nie zaczęła trenować, błyskawicznie wróciła do formy, prezentując się w szortach zaledwie kilka dni po porodzie. Ambtina Lewa zdążyła już także pochwalić się swoim niemal płaskim brzuchem, po raz kolejny udowadniając, że dla niej nie ma rzeczy niemożliwych.
31-latka nie ukrywa, że marzy o stuprocentowych treningach jak sprzed błogosławionego stanu. Niestety, ku swojemu niezadowoleniu, na razie musi zadowolić się jedynie ćwiczeniami wzmacniającymi mięśnie dna miednicy.
Okazuje się, że choć żona Roberta nie może sobie pozwolić na treningi z prawdziwego zdarzenia, może liczyć na godne zastępstwo w osobie… Klary. Po obejrzeniu najnowszego nagrania z udziałem trzylatki nie mamy wątpliwości, że dziewczynka jest nieodrodną córką swoich usportowionych rodziców.
Dzień dobry, dzień dobry! Kto dzisiaj trenuje? Który program z aplikacji wybierasz? Klara: "Idziemy na trening, plosie?"... I jak tu odmówić córeczce? Mały motywator. Godnie zastąpiła mamusię, która jeszcze nie może trenować - czytamy pod nagraniem trenerki, na którym zaprawiona w bojach siostra Laury wykonuje pchnięcia przysiadowe, czyli tzw. burpeesy.
Pod wideo z udziałem Klary nie zabrakło komentarzy będących pod wrażeniem formy dziewczynki internautów:
Dynamit po mamusi!, Będzie sportowiec po rodzicach, To maleństwo ćwiczy lepiej niż ja, Genów nie oszukasz, Wulkan energii - czytamy.
Możliwe, że wkrótce uczeń przerośnie mistrza?