Klaudia El Dursi, jak mało która uczestniczka Top Model, wykorzystała swoje pięć minut, które zafundował jej udział w programie. Zamiast desperacko walczyć o popularność na TikToku, czy zniżać się do poziomu Fame MMA, celebrytka może w pełni cieszyć się dziś statusem jednej ze wschodzących gwiazd TVN i nic nie zapowiada, aby jej dobra passa miała wkrótce dobiec końca.
Choć jeszcze niedawno Klaudia zapewniała w wywiadach, że nie przepada za zagranicznymi wyjazdami, a podczas nagrań Hotelu Paradise straszliwie tęskni za swoją rodzinną Bydgoszczą, to późnowiosenny urlop i tak postanowiła spędzić poza granicami kraju. Wybór padł na gorącą Hiszpanię, a dokładniej Barcelonę. W wyprawie na Półwysep Iberyjski 32-letniej piękności towarzyszył życiowy partner - Jacek Leszczyński.
W niedzielę gwiazdka podzieliła się z fanami relacją z rowerowej przejażdżki ulicami malowniczej stolicy Katalonii. Chcąc najpewniej zaprezentować swoją gibkość, Klaudia pochwaliła się zdjęciami, na których wypina zgrabne pośladki i zadziera nogę na wysokość kierownicy - a to wszystko utrzymując równowagę na jednośladzie.
Przypomnijmy: Klaudia El Dursi kusi w odważnym stroju kąpielowym. Fani: "Jakby coś ci DYNDAŁO" (FOTO)
Z InstaStory El Dursi dowiadujemy się jednak, że wycieczka nie była wcale tak błoga, jak mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka. Ukochany zmusił Klaudię, aby wjechała rowerem na pokaźnych rozmiarów górę, tylko po to, aby zorientować się, że wybrana przez nich restauracja wcale nie znajduje się na szczycie wzniesienia. Ostatecznie parze udało się dotrzeć do wybranej destynacji, gdzie Klaudia mogła uraczyć się smakiem schłodzonego napoju w szklanym kieliszku.
Zobaczcie, jak Klaudia wyginała się na rowerze w centrum Barcelony. Można pozazdrościć formy?