Klaudia El Dursi długo próbowała zaistnieć w show biznesie, latami dryfując po jego obrzeżach. Strzałem w dziesiątkę okazał się dopiero udział w "Top Model", który utorował "skromnej krawcowej" drogę do zostania celebrytką z prawdziwego zdarzenia.
Przypominamy: Oto wszystkie epizody Klaudii El Dursi na dużym i małym ekranie. Kojarzyliście ją przed "Top Model"? (ZDJĘCIA)
Klaudia co prawda nie została modelką, ale zrobiono z niej prowadzącą telewizyjne show. W efekcie od prawie dwóch lat możemy ją oglądać w "Hotelu Paradise".
W związku z tym, że niebawem ruszają nagrania do kolejnej, piątej już edycji kontrowersyjnego formatu, bydgoszczanka zaczyna przygotowywania do wyjazdu. Logistycznie zagraniczna wyprawa stanowi dla niej nie lada wyzwanie, El Dursi opuści bowiem Polskę na cztery miesiące.
Celebrytka nie ukrywa, że zaczyna się w związku z tym coraz bardziej stresować. Do wylotu w tropiki zostało niewiele czasu, a ona wciąż nie jest spakowana.
Progres w pakowaniu żaden i w ogóle jakikolwiek progres żaden, w czymkolwiek. Jestem trochę przerażona, bo ten tydzień minie absolutnie błyskawicznie - żaliła się ostatnio na Instastories, dodając nieco zrezygnowana: Przenieść swoje życie na cztery miesiące to naprawdę jest straszne wyzwanie. Nie wiem, jak to ogarnę...
32-latka ujawniła, co jest jej największym problemem, jeżeli chodzi o pakowanie, "przy okazji" wywiązując się ze współpracy z promowanym ostatnio przez wszystkich celebrytów sklepem z odzieżą sportową.
Jestem taką osobą, która pakuje się zdecydowanie za długo i zdecydowanie za dużo bierze rzeczy ze sobą. Tak, o kilka razy za dużo rzeczy - podsumowuje swoją "przypadłość", doszukując się pozytywów:
Przynajmniej, jak już dojadę do celu i jestem w tym miejscu, do którego się pakowałam, to mam absolutnie wszystko. Nic mnie nie zaskoczy - wyjaśnia z dumą, następnie przechodząc do prezencji otrzymanych zapewne za darmo dresów.
Współczujecie El Dursi obowiązków związanych z wyjazdem w tropiki?