Klaudia El Dursi nie może narzekać na niski standard życia. Modelka i żona zaradnego przedsiębiorcy Jacka Leszczyńskiego wróciła niedawno z Bali, gdzie pracowała na planie "Hotelu Paradise". Po odbyciu kwarantanny zamieszkała w pięknej rezydencji wraz z partnerem i dziećmi. Okazuje się, że oprócz willi z wielkim ogrodem "potentatka" El Dursi ma też wielki apartament w Bydgoszczy. Postanowiła pokazać go swoim fanom na InstaStory.
Idę sobie do mojego pięknego mieszkanka, o którym marzyłam od lat. Idę się położyć na mojej przepięknej kanapie i wyjść sobie na przepiękny, duży taras z widokiem na Bydgoszcz... - cieszyła się celebrytka.
Jak się okazało, Klaudia nieco się rozmarzyła, bo mieszkanie jest w stanie surowym. Remont "trwa" już od dłuższego czasu, ale jakoś nie może dojść do skutku...
Zanim to uczynię, to tylko tu odkurzę, pozamiatam, wyremontuję, zrobię łazienkę i salon, wstawię kuchnię, wymyślę sobie taras, posieję trawkę i jak tylko to zrobię, zajmie mi to jeszcze jakieś 5 lat i będzie gotowe - wyliczała El Dursi, biadoląc na remont.
Influencerka jednak nadal mocno wierzy w to, że w końcu uda się jej wykończyć przestronne mieszkanie z ogromnym tarasem.
Gniotę się z tym mieszkaniem od kilku dobrych lat, ale czuję, że mam w sobie tę determinację i w końcu to skończę. Wierzę w siebie - dodała.
Zazdrościcie jej "problemów"?