Przed laty program "Top Model" był dla Klaudii El Dursi przepustką do wielkiego świata telewizji. Ostatnio jednak celebrytka stała się niechlubną gwiazdą skandalu. Wszystko przez film, który obiegł media społecznościowe. Na nagraniu można było zobaczyć, jak należący do gwiazdy TVN samochód pędzi po pasie awaryjnym na autostradzie i wciska się pomiędzy kolejne samochody.
Internet obiegła informacja, że prowadziłam samochód, który wyprzedzał pasem awaryjnym na drodze szybkiego ruchu i czuję się w obowiązku, żeby się do tego odnieść. Tak, to ja prowadziłam ten samochód, bo byłam za kierownicą i tak, to ja złamałam przepisy ruchu drogowego - przyznała El Dursi na Instagramie.
ZOBACZ TAKŻE: Klaudia El Dursi zabrała głos po aferze: "Okazałam brak szacunku. Jestem gotowa na konsekwencje"
Klaudia El Dursi znów podpadła internautom
Jazda Klaudii El Dursi pasem awaryjnym wywołała spore poruszenie. Teraz internauci doszukują się kolejnych materiałów. Ich uwagę zwrócił filmik, który modelka wrzuciła dwa dni przed opisywanym wyżej rajdem.
W materiale wideo widać, jak Klaudia prowadzi auto, strojąc różne miny i nagrywając śpiącego obok partnera.
Kto prowadzi, skoro ty nagrywasz, a kolega obok drzemie? Boże, chroń przed takimi kierowcami; Nie ma to jak nagrywać i prowadzić; A telefon sam nagrywał i obracał się w trakcie kierowania samochodem?; Serio podczas jazdy takie filmy?; Czy nagrywanie tik toków podczas jazdy jest bezpieczne?; Kto kieruje? Autopilot? Nie chce trafić na tak nieodpowiedzialnego kierowcę na mojej drodze; Tu nie ma się czym chwalić. Nagrywanie wygłupów w czasie prowadzenia samochodu? - grzmią internauci.
ZOBACZ TAKŻE: TYLKO NA PUDELKU: Policja komentuje, co GROZI za rajd po autostradzie pasem awaryjnym!
Zobaczcie sami.