Klaudia El Dursi bardzo długo walczyła o pozycję w show biznesie, którą dziś może się poszczycić. Posadę prowadzącej i kolejne natchnione wywiady celebrytka godzi z życiem rodzinnym u boku ojca swojego drugiego syna. Pierwsza pociecha Klaudii przyszła na świat nieco wcześniej, a sama prowadząca "Hotelu Paradise" miała wtedy zaledwie 20 lat. O ciąży dowiedziała się więc jeszcze jako nastolatka.
Choć dziś Klaudia El Dursi wiedzie stosunkowo spokojne życie u boku Jacka Leszczyńskiego, to w przeszłości nie zawsze bywało tak kolorowo. O ile celebrytka bez skrępowania mówiła o dozgonnej miłości do obecnego ukochanego, to dotąd dość niechętnie wypowiadała się o ojcu Dawida, z którym rozstała się już dawno temu. Teraz gospodyni "Hotelu Paradise" w końcu postanowiła uchylić rąbka tajemnicy.
Klaudia w dużym skrócie opowiedziała o ojcu pierwszego syna i ich relacjach w rozmowie z Pomponikiem. Celebrytka przyznała, że oboje potrzebowali czasu, aby dojść do zgody i dziś mogą się poszczycić dobrym kontaktem. Najwyraźniej jednak nie zawsze tak było.
Uwielbiamy się, kochamy się. (...) Musiało minąć kilka lat, żebyśmy dojrzeli do tego, pogodzili się z tą sytuacją, zaakceptowali siebie takimi, jakimi jesteśmy i teraz absolutnie się kochamy - twierdzi.
Choć dziś wiedzie życie u boku nowego partnera, to zdarza jej się spotykać z ojcem Dawida w wolnym czasie. Jak wyznała, widują się praktycznie cały czas i dziś już nie ma między nimi nieporozumień, które narosły w przeszłości. Klaudia nie utrudnia też byłemu chłopakowi kontaktu z synem, który mówi podobno "tato" zarówno do jej obecnego, jak i ekspartnera.
Nie wyobrażam sobie czasu wolnego bez niego, bez jego partnerki. Każdy weekend niemalże spędzamy razem, każde święta, imprezy, wyjścia - wylicza bez końca.
Przypomnijmy, że Klaudia wyznała jakiś czas temu w rozmowie z "Dzień dobry TVN", że pierwsza ciąża nie była planowana, a jej życie bardzo się wtedy zmieniło. Mimo tego udźwignęła rolę młodej mamy.
Byłam zaskoczona i nie spodziewałam się tego, nie planowałam tej ciąży, ale ja byłam trochę dziwną nastolatką, która już w podstawówce i gimnazjum mówiła, o tym, że jej marzeniem jest być młodą mamą. Ja się ucieszyłam bardzo, wizualizowałam sobie, że to będzie moja córeczka i będziemy takimi dwiema przyjaciółkami. To się nie spełniło, ale mam cudownego syna, który też jest moim przyjacielem - mówiła z dumą.
W Pudelek Podcast ujawniamy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!