W minioną sobotę Klaudia El Dursi ogłosiła, że jest w ciąży. Wesoła nowina odbiła się w mediach szerokim echem, zwłaszcza że celebrytka poinformowała o błogosławionym stanie w śniadaniówce.
Od tamtej pory Klaudia El Dursi zdążyła już m.in. pokazać na Instagramie nagranie przedstawiające moment, w którym zobaczyła na teście dwie kreski oraz to, jak na ciążę zareagował jej partner.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klaudia El Dursi żegna się z "Hotelem Paradise". Pokazała zdjęcia z planu programu
W niedzielny wieczór z kolei 35-latka postanowiła publicznie pożegnać się z "Hotelem Paradise". Była krawcowa podsumowała ostatnie kilka lat w najnowszym poście, do którego dołączyła fotografie z planu show TVN.
Od 5 lat rok w rok o tej porze skrzętnie pakowałam walizki i leciałam w nieznane, rozpoczynając cudowne przygody i kręcąc kolejne sezony "Hotelu Paradise". Na przestrzeni tych lat na planie łącznie spędziłam rok i 4 miesiące - wyznała, dodając, że choć rezygnacja z prowadzenia programu była nieunikniona, sporo ją kosztowała:
Tym razem jest inaczej. Choć walizki były już spakowane, to jednak nigdzie nie lecę, niestety, zabraknie mnie na Filipinach, gdzie będą kręcone nowe edycje "Hotelu Paradise". Przyznam, że nie była to dla mnie łatwa decyzja, trochę jakbym musiała oddać cząstkę siebie. Wiem jednak, że to jest jedyne słuszne rozwiązanie dla dzieciątka, które rośnie w moim brzuszku.
Klaudia El Dursi o Edycie Zając
Na koniec odniosła się do swojej następczyni - Edyty Zając.
Ale nie obawiajcie się, "Hotel..." będzie i będzie. A cudowna Edyta Zając przejmie stery. Dajcie jej trochę wsparcia - napisała pod ich wspólnym zdjęciem.
Pod postem zaroiło się zarówno od słów wsparcia kierowanych w stronę nowej prowadzącej jak i gratulacji pod adresem "starej". Miło?