W życiu każdego celebryty przychodzi taki moment, że postanawia zafundować sobie nowy uśmiech. Choć "zafundować" to może niewłaściwe słowo, ponieważ najczęściej posiadaczami śnieżnobiałych i idealnie przypiłowanych zębów znane twarze stają się w wyniku współpracy z gabinetem stomatologicznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klaudia Halejcio zrobiła sobie zęby
Na początku miesiąca do grona tych, którzy mogą poszczycić się odpicowanym uzębieniem dołączyła Klaudia Halejcio. Influencerka wielkim wydarzeniem nie omieszkała pochwalić się wówczas instagramowej publiczności.
(...) Z ekscytacji nie mogę się napatrzeć, jak ja mam teraz pięknie zrobione zęby. I jak one są perfekcyjnie wyrównane i w ogóle, że aż nie wiem, co mam powiedzieć, naprawdę - mówiła rozemocjonowana, szczerząc się do obiektywu.
Klaudia Halejcio opowiada o traumie. Wszystko przez to, co wydarzyło się w dzieciństwie
Temat powrócił na jednym z ostatnich eventów. W rozmowie z "Pomponikiem" 32-latka przyznała, że długo zwlekała z podjęciem decyzji o wymianie "klawiatury". Okazuje się, że miała ku temu powody.
Nie, jest tak super, mam szpary w zębach, kiełki, to jest takie naturalne, jestem taka ekstra! - opisywała swoje myślenie przed zabiegiem, kontynuując:
Ja się tak długo do tego zbierałam ze strachu, że ja sobie wmówiłam, że to jest super.
Celebrytka wyjaśniła, że obawy przed wizytą u ortodonty wynikają z tego, czego doświadczyła, gdy była dzieckiem.
(...) Kojarzy mi się dentysta z takim NFZ, długą kolejką... Pamiętam, miałam robionego zęba i do tej pory na prześwietleniach mam narzędzie, które się im ułamało i jest w kanałach pozostawione - zdradziła, szybko jednak uspokajając:
Dopóki on o sobie nie daje znać i się nic nie dzieje, to nie chcą mi tego wyciągać.
Halejcio wyznała również, że strach potęgowało to, że jej mama nie chciała, by córka korzystała ze znieczulenia:
Mam taką traumę. Ja byłam z bardzo biednego domu i moja mama zawsze mówiła: "Klaudia, ale to nie jest taka duża dziura, może nie trzeba znieczulenia. Ono kosztuje 50 złotych". A ja mówiłam "jasne" i zagryzałam zęby - opowiada i dodaje, że mimo wszystko nie ma żalu do rodzicielki:
Mnie się to z taką traumą kojarzy, z takim bólem. Ja rozumiem moją mamę, wiem, w jakiej trudnej była sytuacji...
Klaudia Halejcio zrobiła sobie zęby w ramach współpracy
Mimo to po latach Klaudia w końcu się przełamała. Jak twierdzi, pewnego dnia natknęła się na miejsce, w którym po prostu poczuła, że musi zrobić sobie zęby. Oczywiście zabieg wykonała w ramach współpracy reklamowej.
Do tej kliniki umówiłam się sama. Byłam po prostu normalnym klientem i oni mi później zaproponowali współpracę. Ale z czystym sercem polecam, bo sama ją sobie upatrzyłam i koniec końców bonding dostałam w prezencie - wyjaśnia.
Jak Wam się podoba jej nowy uśmiech? "Stary" rzeczywiście prezentował się tak kiepsko, jak opisuje instagramerka?
Przypominamy: Paweł "maść na grzyba" Tyburski wraca z NOWYMI ZĘBAMI! "Możecie mówić, że jestem G*WNEM owiniętym w złoty papierek" (WIDEO)