Klaudia Halejcio wielokrotnie zdążyła udowodnić, że nie należy do grona celebrytek, które za wszelka cenę pragną chronić swojej prywatności. Aktorka pokazała twarz córeczki zaledwie kilka godzin po porodzie i od tamtej pory stara się na bieżąco informować fanów w temacie odkrywania przez nią uroków macierzyństwa.
Choć od narodzin Nel minęło zaledwie 5 tygodni, celebrytka chętnie wykorzystuje fakt, że w stolicy znów organizowane są eventy dla prominentów, gdzie w końcu może pogrzać się w blasku fleszy. Znana lwica salonowa chętnie udziela też szczerych wywiadów, w których ukazuje barwne kulisy swojej odmienionej rzeczywistości.
Wygląda na to, że teraz zapał Klaudii do rozmawiania z dziennikarzami został mocno ostudzony. W piątek mama Nel wyjawiła w serii relacji na Instastory, że jedna z reporterek przeprowadziła z nią wyjątkowo niekomfortową rozmowę.
Ciekawa sytuacja z wczoraj - zaczęła Halejcio. Udzielam wywiadu, pani zadaje mi pytanie. Pytanie brzmi: "Pani Klaudio, jak pani psychicznie radzi sobie z tym, że ma pani brzuch, z resztą głośno pani o tym mówi". I ja mówię: "Tak, no tak". No i "Jak pani psychicznie radzi sobie z tym, że inne gwiazdy nie mają brzucha po porodzie, a pani ma" - dodała, cytując kolejne zadane jej pytanie.
Oburzona nietaktem rozmówczyni celebrytka żartowała, że - zdaniem dziennikarki - powinna teraz "wylądować w psychiatryku".
Myślę sobie - ona naprawdę to powiedziała? Jestem miesiąc po porodzie, co powinnam odpowiedzieć? Naprawdę, gwiazdy nie mają brzucha po porodzie? Ludzie mają? Proszę was, odpowiedzcie mi na to pytanie, jak wygląda brzuch kobiety miesiąc po ciąży, po cesarskim cięciu, bo nie wiem, co odpowiedzieć. W jakim stanie psychicznym powinnam być? Czy powinnam już wylądować w psychiatryku? Załamać się? Co powinnam zrobić? - dopytywała.
Następnie Halejcio nagrała odbywający się nieopodal trening, żartując, że sama najwyraźniej powinna wyciskać teraz siódme poty na siłowni.
Wszystko jasne, ja się tutaj opierdzielam, a tam aqua gym jest. A ja co? Kawka, herbatka - kpiła aktorka.
Dziwi Was jej reakcja?