Klaudia Halejcio doczekała się "renesansu kariery", gdy publicznie ogłosiła, że zostanie mamą. Celebrytka bardzo wylewnie relacjonowała przebieg ciąży na Instagramie, a później dumnie pokazała fanom swoją córkę Nel. Aktorka chętnie udzielała też wywiadów, opowiadając o urokach macierzyństwa i zyskała dodatkowe zainteresowanie mediów, kiedy szumnie ogłosiła, że przeprowadza się do wielkiej willi za 9 milionów.
Influencerka ciężko pracuje, by utrzymać wysoki standard życia. Ostatnio "dyskretnie" lokowała produkt, zalotnie patrząc na pralkę od sponsora i popijając przy tym kawę. Biorąc pod uwagę, że za jeden post celebrytka otrzymuje kilkanaście tysięcy złotych, trudno się dziwić, że wrzuca na swój profil jak najwięcej reklam.
Klaudia mogła wydać ciężko zarobione pieniądze na okazałą choinkę, którą postawiła w salonie swojej willi. Aktorka pokazała wielkie drzewko i zapowiedziała, że będzie dekorować je samodzielnie.
Najpewniej bombki i inne świąteczne dekoracje zostaną starannie dobrane w ramach kolejnej "współpracy". Podziwiacie zaradność Halejcio?
Dlaczego nie piszemy o Dodzie?