Popularność Klaudii Halejcio przyniósł Taniec z gwiazdami i związek z Tomaszem Barańskim. To właśnie po ogłoszeniu gorącego romansu media zaczęły interesować się młodą gwiazdą, która szybko zaskarbiła sobie sympatię telewidzów i zgromadziła prawie 300 obserwatorów na swoim profilu na Instagramie, gdzie co chwilę prezentuje światu kolejne metamorfozy.
W najnowszym rozmowie z Twoim Imperium Klaudia wyznała, że jej związek z tajemniczym prawnikiem zakończył się, a ona skupia się na miłości do samej siebie:
Sporo zmieniło się też w moim życiu prywatnym. W tym momencie jestem wolna. Staram się kochać siebie i być dla siebie ważna, bo wiem, że jeśli samą siebie akceptuję, to wtedy mogę się tym podzielić z drugim człowiekiem - mówi.
Aktorka dodaje również, że jej były partner był jej inspiracją i czuła się przez niego kochana, jednak ich wspólna droga dobiegła końca:
Gdybym nie kochała i nie czuła się kochana, żaden z moich związków nie trwałby tak długo. Miałam szczęście trafiać na fantastycznych, inspirujących mężczyzn, dzięki którym mogłam się rozwijać, uczyć i poznawać samą siebie. Ale w pewnym momencie wspólne drogi się kończyły - tłumaczy i dodaje, że wiele nauczyła się od swojego partnera:
Nauczył mnie odpowiedzialności. Dzięki niemu zaczęłam twardo stąpać po ziemi. Był bardzo stonowany i potrafił na chłodno analizować różne sytuacje. Ja jestem emocjonalną artystką, więc te emocje są u mnie na wierzchu i czasem trzeba je studzić - czytamy.
Myślicie, że Klaudia w końcu znajdzie tego jedynego?