Klaudia Jachira, jak mało która osoba zasiadająca w Sejmie, nawet najpoważniejsze zagadnienie dotyczące kwestii społecznych potrafi przekuć w okazję do zwrócenia na siebie uwagi. Posłanka Zielonych (zrzeszonych pod parasolem Koalicji Obywatelskiej) tym razem na tapet wzięła 79. rocznicę Powstania Warszawskiego. Wygląda na to, że polityczka jest zbyt wyczulona, aby móc w spokoju uczcić pamięć poległych, gdy w obchodach uczestniczą też osoby o odmiennych do niej poglądach politycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klaudia Jachira twierdzi, że prawica "ukradła jej" rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
UKRADLI MI ROCZNICĘ. Narodowcy, pisowcy, prawica. Im więcej barw narodowych i wielkich słów używają, tym więcej hipokryzji, mniej prawdy i szczerych intencji. W sumie to zazdroszczę kolegom i koleżankom z opozycji, że pomimo PiS-u, potrafią obchodzić godzinę W - pożaliła się Jachira na Twitterze.
W dalszej części postu Jachira wystawiła sobie laurkę, jaką to jest znawczynią okołopowstańczej tematyki. W końcu "zna powstańcze piosenki na pamięć" i "siedziała całymi dniami w muzeum". Posłanka ubolewa, że na chwilę obecną nie jest w stanie obchodzić rocznicy, choć nie wyklucza, że może po zmianie władzy powróci w niej entuzjazm.
Przypomnijmy: Działaczka Nowoczesnej WYTŁUMACZY NA POLICJI swoje filmy o Kaczyńskim! "Od dwóch lat potępiam niszczenie demokracji"
Po tego typu wynurzeniach można oczywiście było spodziewać się ostrej reakcji prawicy. Tymczasem najbardziej dosadnie do parteru sprowadziła Jachirę posłanka Lewicy, Anna-Maria Żukowska.
Nikt niczego nie ukradł, mogłaś obchodzić rocznicę po swojemu, ale nie chciałaś, nie widziałam cię na żadnych obchodach organizowanych przez miasto, chociaż jesteś przecież posłanką z Warszawy. A po dojściu opozycji do władzy narodowcy nie rozpłyną się nagle w powietrzu. Nadal będą - wyjaśniła rzeczowo polityczka.
Jachira odpowie?