Klaudiusz Sevković zyskał popularność dzięki udziałowi w 1. edycji "Big Brothera". W kolejnych latach umiejętnie wycisnął tyle, ile mógł z 5 minut sławy, które dał mu program. Uczestnik nie tylko pojawiał się w telewizji, ale także gościł na salonach, gdzie pokazywał się z żoną, Caroline. Para nie szczędziła sobie czułości przed obiektywami.
Klaudiusz Sevković otworzył się na temat rodziny. Nagle wspomniał o "byłej żonie"
Teraz Klaudiusz był gościem na kanapie Kuby Wojewódzkiego, gdzie opowiadał m.in. o popularności i zarobkach wynikających z udziału w pierwszym "Big Brotherze". Nie migał się też od odpowiedzi na temat jego bliskich, ujawniając, gdzie teraz mieszkają jego dorosłe pociechy. Okazuje się, że Vanessa i Claudio-Tiger żyją poza Polską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieoczekiwanie między zdaniami Sevković ujawnił też pewien fakt z życia prywatnego. Wspomniał wówczas o "byłej żonie", która jest Angielką. Chodzi zapewne właśnie o Caroline, z którą pokazywał się na eventach ponad dekadę temu. Wygląda więc na to, że po latach ich małżeństwo nie przetrwało.
Moja była żona, Angielka, jej ojciec był Austriakiem, a moje dzieciaki urodziły się w Niemczech - wyliczał, mówiąc o rodzinie.
Warto wspomnieć, że Sevković od jakiegoś czasu pokazuje się na Instagramie w towarzystwie pewnej kobiety imieniem Ania. Chwalili się m.in. wspólnymi podróżami do słonecznych destynacji, a w komentarzach nie brakowało komplementów, że stanowią piękną parę. Taki wpis pod jednym ze zdjęć pozostawiła im Alicja Walczak, również uczestniczka 1. edycji hitowego reality show.
Pięknie wyglądacie razem. Pozdrowionka kochani - pisała.