Maffashion i Sebastian Fabijański to jedna z najpopularniejszych i jednocześnie najbardziej tajemniczych par show biznesu. Zakochani celebryci w 2020 roku doczekali się narodzin syna Bastiana, niedługo przed tym oficjalnie potwierdzając swój związek. Przez to, że ich relacja nie jest aż tak medialna, każde wspólne wyjście pary cieszy oko fanów i fotografów.
W sobotę na otwarciu salonu fryzjerskiego Gaba Hair Store pojawiła się cała plejada gwiazd, które zaprezentowały się na ściance. Na wydarzeniu pojawili się m.in. Red Lipstick Monster, Patricia Kazadi, Reni Jusis, Maffashion oraz Sebastian Fabijański. Ci ostatni zwrócili na siebie szczególną uwagę.
Julia zaprezentowała się w koronkowej czarnej mini, która odsłaniała jej zgrabne nogi oraz krótkiej marynarce, w której jednak z uwagi na temperaturę nie zabalowała zbyt długo. Całości stylizacji dopełniały sandały na obcasie, złota biżuteria i subtelny makijaż. Ojciec jej dziecka zawitał zaś na ściankę w niezbyt eleganckiej odsłonie. Sebastian zapozował w zwykłej koszulce i dżinsach w kolorze czarnym. W związku z tym, że lato trwa, nie zapomniał również o okularach przeciwsłonecznych oraz czapce z daszkiem, a na stopach miał białe adidasy.
Jednak to nie stylizacje pary spowodowały, że Maffashion i Sebastian znaleźli się w kręgu zainteresowania. Uwagę wszystkich zwrócił fakt, że na otwarcie nie przyszli razem i nie zrobili sobie ani jednego wspólnego zdjęcia...
Mało tego, informator portalu Plotek przekazał, że para nie szukała ze sobą kontaktu podczas imprezy. Rodzice Bastiana nie mieli ochoty na wspólne spędzanie czasu, nie rozmawiali ze sobą i "nie utrzymywali kontaktu wzrokowego".
Kłopoty w raju?