6 sierpnia 2015 roku Andrzej Duda został zaprzysiężony na prezydenta Polski. Jego wygrana z Bronisławem Komorowskim była dużym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że z początku mało znany polityk, w sondażach zdecydowanie przegrywał z urzędującym wówczas prezydentem. Okazało się jednak, że na finiszu kampanii zdobył nad nim wyraźną przewagę.
PR-owcy i eksperci od występów publicznych wykonali przy Dudzie ogrom pracy. Andrzej robił wrażenie swoją prezencją i profesjonalnie przygotowanymi przemówieniami, połączonymi z odpowiednią gestykulacją. Aktualnie Duda walczy o drugą kadencję, a jego wizerunek w ostatnim czasie znacznie się zmienił. Prezydent prezentuje obecnie ofensywną postawę i wygłasza przemówienia, w których nie przebiera w słowach.
Niedawno, atakując Unię Europejską, mówił np., że "Nie będą nam w obcych językach narzucali, jak mają być prowadzone polskie sprawy". Duda wykazał się też niekonsekwencją, podpisując tzw. ustawę kagańcową, choć jeszcze trzy lata temu zawetował ustawy o sądownictwie.
Pomimo niespójnego wizerunku i kontrowersyjnych decyzji Andrzej Duda wciąż ma duże poparcie w sondażach. Okazuje się, że działa zwłaszcza na kobiety. I to w sposób, jaki raczej nie spodobałby się jego żonie Agacie.
Na Twitterze młoda kobieta o imieniu Jolanta opublikowała zdjęcia, na których pozuje wtulona w Andrzeja. Ten wydaje się nie mieć nic przeciwko - mało tego, robi im wspólne selfie.
Podpis do zdjęcia zaskakuje: "Jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. Mieć Cię tak blisko, poczuć ciepło Twojej szyi na moich ustach... ciepło ramion, uśmiech i spojrzenie... Upewniłam się tylko w tym, że kocham, jak nigdy nikogo".
Równie ciekawa jest sekcja komentarzy, w których internauci życzą Jolancie... powodzenia w odbiciu Andrzeja żonie.
"Walcz, dziewczyno!", "To nie może być na serio (...), ale (...) jeśli to prawdziwa miłość, to trzymam kciuki i kibicuję. Ważne, żebyście byli szczęśliwi", "Pięknie razem wyglądacie, szczęścia życzę", "Widać od razu miłość, trzymaj go mocno. I nie oddawaj", "Szczęścia, misiaczki" - czytamy.
Jolanta podziękowała internautom za wsparcie i zapewniła, że "to na serio". Następnie padło pytanie, czy planują spędzić razem Walentynki.
Kaczyński nie pozwoli - odpisała kobieta.
Ciekawe, co na to pierwsza dama Agata oraz teść w Izraelu, choć i tak Andrzej dostał bana od teścia, aby nie przyjeżdżał - napisał jeden z użytkowników.
Udawać będą, że nic się nie stało. Jak zawsze - odpowiedziała Jolanta.
Niektórzy nie dowierzają, że Jolantę naprawdę coś łączy z prezydentem. Ta jednak sugeruje, że jest inaczej.
Miłość to cenna rzecz, nawet ta niespełniona - pisze internautka.
Spełniona - podkreśla Jolanta.
Dał pani jakiś powód do takich wyznań? - zapytał ktoś inny.
Prywatnie tak - odpisała kobieta.
Myślicie, że Jolanta konfabuluje czy faktycznie coś ją łączy z Andrzejem Dudą?
