Violetta Kołakowska z domu Kołek i Tomasz Karolak zaliczają się do jednych z najbardziej skomplikowanych i burzliwych związków w polskim show biznesie.Chociaż aktor ostatecznie oświadczył się matce swojej dzieci, to aktualnie przeżywają kryzys, wywołany podobno… romansem Violi.
Celebrytka zdaje się jednak nie przejmować doniesieniami i ratuje swój związek pozowaniem na warszawskich ściankach. W środę Kołakowska pojawiła prezentacji nowej kolekcji torebek Sabriny Pilewicz. W rozmowie z Pudelkiem oprócz żalenia się na portale plotkarskie zdradziła, że jej ubiór odzwierciedla jej stan:
Żeby wydawać dużo pieniędzy, trzeba je najpierw mieć! Nie jestem gadżeciarą, ale lubię torebki i biżuterię. Lubię torebki jak każda kobieta. Wykorzystuję modę do własnych potrzeb, ubieram ubranie, a nie ono mnie. Wyrażam siebie przez to co mam na sobie. To jak wyglądamy mówi o naszym stanie emocjonalnym. Ubrania to część mojego życia. Im mniej tym więcej, mam dystans do mody.
Tym razem wyraziła siebie dokładnie za 239 złotych, tyle kosztuje zwiewna sukienka z sieciówki. Pasuje jej?