Na wyjątkowo duży rozgłos może ostatnio liczyć Chris Noth. Nie chodzi jednak o nowy sezon serialu "Seks w wielkim mieście", a o oskarżenie o gwałt. Kilka dni temu dwie kobiety ujawniły bowiem, że przed laty padły ofiarami aktora i na łamach jednego z tabloidów ze szczegółami opowiedziały o traumatycznych zdarzeniach.
Potwierdzić wyjątkowo napastliwą naturę gwiazdora zdecydowała się również aktorka Zoe Lister-Jones, określając go mianem "seksualnego drapieżnika".
Okazuje się, że to nie jedyne kobiety, które nie mają z Nothem najlepszych wspomnień. Jak donosi portal "Daily Beast", do mediów zgłosiła się właśnie kolejna ofiara serialowego Mr Biga - niejaka Ava.
Do zdarzenia miało dojść w 2010 roku, gdy to początkująca wówczas aktorka pracowała jako hostessa i piosenkarka w jednej z knajp na Time Square. Chris miał w zwyczaju odwiedzać lokal, w którym dorabiała wówczas 18-letnia kobieta. Ava wspomina, że pewnego dnia między nią a aktorem wywiązała się z początku niewinna rozmowa, w której poruszyli temat jej kariery i rodzinnego Toronto. W trakcie pogawędki Noth kilkukrotnie podkreślał, że "kocha kanadyjskie kobiety" i odnosił się do niej coraz śmielej. W pewnym momencie miał przyciągnąć kobietę do siebie, sadzając ją sobie na kolanach i "przyciskać do swego narządu płciowego".
Gdy około pierwszej w nocy po zamknięciu restauracji Ava była na zapleczu lokalu i planowała udać się do domu, Chris wyłączył światła i popychając ją na biurko, zaczął całować i obmacywać.
Zachowywał się tak, jakbyśmy celowo wymknęli się razem potajemnie na zaplecze - wspomina, określając aktora jako "niechlujnego", "ciężkiego" i "silnego".
Gwiazdor w pewnym momencie zaczął penetrować swoją ofiarę palcami, nie zwracając nawet uwagi na umieszczony w jej ciele tampon...
Nie słyszał słowa "nie" - relacjonuje kobieta, twierdząc, że w pewnym momencie udało się jej przekonać Notha do tego, by przenieśli się w inne miejsce, co dało jej możliwość ucieczki. Później mężczyzna wysyłał jej SMS-y z prośbą o adres, aby móc wysłać po nią samochód, jednak przestraszona Ava nie odpisywała.
Rano bolały mnie kończyny - wspomina Mr Biga.
Przedstawiciele aktora zdążyli odnieść się do zarzutów kobiety, określając je jako "kompletnie sfabrykowaną" historię.
Chris nie ma pojęcia, kim jest ta osoba i jak powiedział wcześniej, nigdy nie przekroczył granicy - czytamy w oświadczeniu.
Wierzycie w niewinność gwiazdora "And Just Like That"?