W poniedziałek zagraniczne media obiegła szokująca relacja Evan Rachel Wood z życia u boku Marilyna Mansona. Aktorka, która związana była z kontrowersyjnym muzykiem do 2010 roku za pośrednictwem instagramowego profilu oznajmiła, że przez kilka lat były partner znęcał się nad nią zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Media przypomniały też wcześniejsze zeznania aktorki w sprawie przemocy.
Jednego razu przyparł mnie do kąta w naszej sypialni i kazał mi kleknąć. Związał mi ręce i stopy. Kiedy byłam uwięziona, bił mnie po wrażliwych częściach ciała. Dla niego był to sposób na sprawdzenie mojej uległości i oddania. Ból był rozdzierający - wspominała 33-latka.
Oprócz niej swoje drastyczne przejścia z piosenkarzem opisały za pośrednictwem głównie instagramowych profili także trzy inne kobiety. Wszystkie twierdzą, że po tym jak Marilyn między innymi zmuszał je do zawierania paktów krwi, podawał narkotyki, manipulował nimi i zachowywał się agresywnie, zmagały się z zespołem stresu pourazowego.
Modelka Ashley Lindsay Morgan wspomina, że poznała Mansona online w 2009 roku przez ich wspólnego znajomego. Początkowo 52-latek był bardzo miły, jednak gdy przyleciała do niego do Los Angeles, diametralnie się zmienił. Zaczął stosować wobec niej kary za wszystko, co mu się nie podobało. Kobieta doświadczyła przemocy seksualnej, znęcania fizycznego i psychicznego oraz kontrolowania poprzez wybudzanie ze snu.
Budził mnie o trzeciej nad ranem głośną muzyką i wyrzucał z domu bez ubrań - wspomina.
Gdy Ashley poleciała do Bangkoku, artysta miał prosić ją o to, by kupiła mu w Azji nazistowskie pamiątki i przywiozła je do Stanów Zjednoczonych.
Chciał wszystko, co mogłabym znaleźć. Przywiozłam mu swastyki i kastety z nożami. Czułam się z tym okropnie, bo jestem Żydówką. Załatwiłam mu te wszystkie rzeczy, a potem czułam się okropnie winna... - czytamy.
Ashley Walters wspomina zaś, że wokalista skontaktował się z nią celem nawiązania współpracy. Kobieta była jego osobistą asystentką. Wspomina, że był agresywny, raz nawet rzucał w nią talerzami. Zdarzyło się, że proponował stosunki seksualne z nią swoim współpracownikom.
Nadal cierpię na zespół stresu pourazowego i zmagam się z depresją. [...] On nadal zadaje wiele bólu innym, więc nie mogę stać z boku i pozwalać na to, aby to, co spotkało mnie, spotykało też innych. Brian Warner musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności - relacjonuje Walters.
Do bycia ofiarą Marilyna przyznała się także inna modelka z Los Angeles, Sarah McNeilly. Kobieta również twierdzi, że początkowo mężczyzna "bombardował miłością", by następnie, wykorzystując jej zaufanie, znęcać się nad nią. Wspomina, że piosenkarz "zwabił" ją, udając kochającego, a potem szybko stał się agresywny. Twierdzi, że Manson między innymi rzucał nią o ścianę, groził, że uderzy ją w twarz kijem baseballowym, zamykał w pokoju, kiedy była "niegrzeczna" i godzinami ją beształ.
W wyniku tego, jak mnie traktował, cierpię na problemy ze zdrowiem psychicznym, które wpłynęły na moje relacje osobiste i zawodowe, poczucie własnej wartości i osobiste cele. [...] Myślę, że rujnuje ludziom życie. Chcę, żeby Brian został pociągnięty do odpowiedzialności za zło, które wyrządził - czytamy.
Czwartą kobietą, która ma z Mansonem traumatyczne doświadczenia, jest niejaka Gabirella. Kobieta twierdzi, że mężczyzna manipulował nią do tego stopnia, że czuła, jakby "działał na nią magią". Artystka także wspomina pakty krwi i zmuszanie do brania narkotyków.
Miało to wpływ na każdy aspekt mojego życia. Odcięcie się od tego wszystkiego zajęło mi pięć lat. Zdiagnozowano u mnie zespół stresu pourazowego i nadal miewam w nocy koszmary. Zablokowałam wiele wspomnień, ale uczucia pozostają i manifestują się na różne sposoby. [...] Uważam, że nie jest sprawiedliwe, by ktoś taki nie został pociągnięty do odpowiedzialności za swoje czyny. Nie jestem ofiarą. Przeżyłam - wspomina trudną drogę do wyzdrowienia Gabriella.
O zakończeniu współpracy z gwiazdorem poinformowała w poniedziałek wytwórnia Loma Vista Recordings.
W świetle dzisiejszych niepokojących zarzutów Evan Rachel Wood i innych kobiet, uznających Marilyna Mansona za prześladowcę, Loma Vista zaprzestanie dalszej promocji obecnego albumu ze skutkiem natychmiastowym. Ze względu na zmiany, zdecydowaliśmy się również nie współpracować z Marilynem Mansonem przy żadnych przyszłych projektach - zapowiedzieli przedstawiciele wytwórni, z którą współpracował artysta.