Echa afery z udziałem popularnych polskich youtuberów wciąż nie milkną. Głośnym film Sylwestra Wardęgi, w którym ten przedstawił dowody obciążające m.in. Stuu, Marcina Dubiela i Fagatę, wywołał w kraju prawdziwą burzę i to nie tylko wśród rodzimych twórców internetowych. Sprawę rzekomych nieprzyzwoitych relacji, które Stuart Burton miał nawiązać z nieletnimi, publicznie skomentowali już m.in. premier oraz polska policja. Prokuratura rozpoczęła już zaś przesłuchania świadków.
Fame MMA z kolejnym oświadczeniem. Rozwiązano kontrakt z Paramaxilem
Niedługo po tym, jak film Wardęgi ujrzał światło dzienne, oficjalne stanowisko w sprawie zajęli przedstawiciele Fame MMA. We wspomnianym materiale pojawił się bowiem wątek Michała "Boxdela" Barona, który jeszcze do niedawna był jednym z włodarzy federacji. W obliczu całej afery "Boxdel" został jednak wykluczony z Fame MMA w trybie natychmiastowym. W czwartek przedstawiciele Fame MMA wydali kolejne oświadczenie związane z obnażonym przez Wardęgę skandalem. Na oficjalnym profilu federacji na Twitterze pojawił się wpis, w którym poinformowano o rozwiązaniu kontraktu z niejakim Kubą Frączkiem - streamerem działającym na Twitchu pod pseudonimem "Paramaxil". Twórca dwukrotnie występował na Fame MMA. Po raz ostatni zawalczył na gali w kwietniu tego roku, pokonując wówczas Mateusza Spysińskiego.
W najnowszym oświadczeniu przedstawiciele Fame MMA opublikowali screen wpisu, który pojawił się na twitterowym profilu "Paramaxila" w środę. W usuniętym już poście twórca w dość osobliwy sposób odniósł się do afery z udziałem polskich youtuberów, wyraźnie próbując zażartować z całej sprawy. Jego postawa wyjątkowo nie spodobała się władzom Fame, którzy postanowili rozwiązać z nim współpracę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od kilku dni jesteśmy świadkami największej internetowej afery w Polsce. Ta sprawa dotyka wiele osób i wiąże się z cierpieniem młodych dziewczyn i ich najbliższych. Obracanie spraw tak poważnych jak pedofilia w tani, niesmaczny żart, jest nie do zaakceptowania. W trybie natychmiastowym Rafał Pasternak i Krzysztof Rozpara poinformowali Kubę "Paramaxila" Frączka o rozwiązaniu kontraktu. Właściciele marki FAME nie chcą współpracować z takimi osobami - poinformowano na profilu Fame MMA.
Paramaxil komentuje decyzję Fame MMA
"Paramaxil" zdążył już skomentować decyzję władz Fame MMA za pośrednictwem Twittera. W opublikowanym wpisie streamer próbował bronić swoich racji.
Dzwonili do mnie prezesi Fame’u i powiedzieli, że nie chcą ze mną współpracować przez sarkastyczny post, który Twitter mi usunął, ja tam jestem zdania, że to, co się dzieje w Internecie to wielka tragedia i syf, który siada na bani i lepiej zafundować sobie trochę uśmiechu niż cały czas nakręcać się większym syfem, który z dnia na dzień wypływa. Jak nie podobają się wam moje żarty, to luzik, powodzenia - napisał.
Zobaczcie oświadczenie Fame MMA i reakcję "Paramaxila".