Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Kolejny podróżniczy dramat Blanki Lipińskiej. Żali się prosto z lotniska: "Nikt nie wie, ILE TO POTRWA"

87
Podziel się:

Kolejny urlop Blanki Lipińskiej nie rozpoczął się najlepiej. Celebrytka spędziła cały dzień na lotnisku w Warszawie. "Plecy bolą" - żaliła się na Instagramie.

Kolejny podróżniczy dramat Blanki Lipińskiej. Żali się prosto z lotniska: "Nikt nie wie, ILE TO POTRWA"
Lotniskowy dramat Blanki Lipińskiej (Instagram)

Blanka Lipińska jest jedną z tych celebrytek, które wykazują zamiłowanie do podróży. W związku z tym na jej instagramowym profilu regularnie pojawiają się relacje z zagranicznych wypoczynków. W ostatnim czasie co prawda, ze względów zdrowotnych, musiała nieco przystopować ze zwiedzaniem świata, ale znów wraca do gry.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Blanka Lipińska o sukcesie "365 dni": "Nikomu nie zaglądam do majtek i portfela"

Podróżniczy dramat Blanki Lipińskiej. Spędziła cały dzień na lotnisku

Niestety, wyczekany urlop nie rozpoczął się najlepiej. Już na lotnisku w Warszawie Blanka Lipińska napotkała problemy związane z opóźnieniem samolotu.

Samolot opóźniony już godzinę. Jeszcze do niego nie wsiadłam, a już mnie plecy bolą - podpisała opublikowane na Instastories zdjęcie, na którym leży, przy okazji nawiązując do problemów z kręgosłupem.

Kilka godzin później celebrytka znów odezwała się do fanów, informując, że jeszcze nie wyleciała z kraju.

Hit. Lot z 8:15 przełożyli nam na 19:20... Spędzenie całego dnia na lotnisku było na liście moich marzeń - pisała wyraźnie poirytowana.

Blanka Lipińska relacjonuje czekanie na samolot

Następnie postanowiła ponadawać z saloniku lotniskowego.

Siedzimy sobie w lounge - jest super - ironizowała. Ja to właściwie leżę, bo, wiecie, to, że my do 19:00 będziemy siedzieć na lotnisku, to jest jedno. Potem nas czeka jeszcze parę godzin podróży - zdradziła, dopatrując się jednej dobrej rzeczy:

Ja lubię lounge tutaj na lotnisku, bo mają bardzo przyzwoite jedzenie.

Blanka Lipińska żali się na kiepski początek wakacji

W kolejnej relacji Lipińska dała do zrozumienia, że opóźnienie położyło się cieniem na jej wakacyjnym humorze:

Delikatne już nie lubię tego wyjazdu... I nie wiem, czy to przez bardzo spoko jedzenie, zawsze spoko wino, czy może spędzenie 10 godzin na lotnisku - żali się i następnie informuje, że wciąż nie wiadomo, ile jeszcze będzie zmuszona czekać na swój samolot.

I nikt nie wie, ile to finalnie potrwa... - czytamy.

Na koniec, zapewne w wyniku zapytań fanów, postanawia wyjaśnić, dlaczego nie zdecydowała się wrócić na kilka godzin do domu:

Nie bardzo był sens. Dowiedzieliśmy się po 13:00, a wrócić musielibyśmy przed 18:00. Biorąc pod uwagę korki itd., to po co miałabym wchodzić do domu na mniej niż 4h?

Współczujecie jej?

Przypominamy, że to nie pierwszy dramat w życiu Blani z samolotem w tle. Podniebny horror Blanki Lipińskiej: nie rozłożył się jej fotel w klasie biznes... "Zapłaciłam DWA RAZY TYLE"

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(87)
WYRÓŻNIONE
Olik7
2 lata temu
Och życie ...Jedni maja dramat bo się im samolot spóźnia a innym zginął w górach ktoś ukochany... życie jest niesamowicie dziwnie skonstruowane Mimo wszystko uważam że należy się szanować nawzajem każdy ma inne problemy inne podejście do życia i do chwili gdy nie krzywdzi się drugiego człowieka jest ok
Jezz
2 lata temu
Bardzo mi to wszystko jedno
Big Miro
2 lata temu
Wystarczy, że to, co się działo w "Zatoce Sztuki" wyjdzie na jaw, a Blani zniknie z gęby ten uśmieszek samozadowolenia (podobnie jak nietórym celebrytom).
Gosc88
2 lata temu
Do Egiptu leci. Ale fakt Nikt nie chcialby tyle siedziec na lotnisku
Jola
2 lata temu
Kogo to obchodzi kobieto ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (87)
Uwazny
2 lata temu
Latanie samolotem powinno odbywać się tylko w wyjątkowych sytuacjach. Dla dobra środowiska naturalnego. Więc czym tu się chwalić. Brakiem świadomości!?
Ada
2 lata temu
Nalezy w domu siedziec
Ada
2 lata temu
Nalezy w domu siedziec
KRA
2 lata temu
Pierwszy raz słyszę żeby jedzenie i wino w lounge lotniskowym było dobre hahaha
Taki ten day
2 lata temu
366 DNI NA LOTNISKU
qqqqqqqqqqqqq...
2 lata temu
hahahahahahah du baj !!! baj , baj !!!!
nnhh
2 lata temu
Pani Blania ma bardzo ograniczone wymagania kulinarne, skoro jedzenie w lounge na lotnisku jest całkiem spoko. Może kiedyś było, teraz jest tragiczne.
Anna
2 lata temu
Za jakie grzechy spadają na nią takie tragedie?
Ewa
2 lata temu
Blania zatokę sztuki pamiętamy tym młodym dziewczynką tez było niewygodnie zwłaszcza tej co biedulka pod pociąg się rzuciła
Ehhh
2 lata temu
Blaniu, obok lotniska, zaraz na przeciw… jest hotel…m.in na tego typu sytuacje i niedogodności.
gonia
2 lata temu
Dlatego nie warto latac LOTEM. Oni nie szanują paszerow.
olpk
2 lata temu
a w sudanie ludzie leza bo nie chca byc postrzeleni..nie w lounge
Toxic bejba
2 lata temu
Czy ona ma wieczny okres? Cały czas coś nie pasuje, narzeka. Jak nie samolot to hotel. Jak nie deszcz to gołębie. Jak nie korek to pani z banku. Na jak mocnych psychotropach musi być jej facet żeby to przeżyć???księżna na ziarenku grochu? Blania to nie ta bajka pasujesz mi do baby Jagi a kysz maszkaro!
Abcdef
2 lata temu
Jakie powieści. ..takie dramaty...🙈🙈🙈🙈🙉
...
Następna strona