13. dzień rywalizacji podczas XXXV Letnich Igrzysk Olimpijskich udowodnił, że nie należy przywiązywać wagi do przesądów. "Trzynastka" okazała się wyjątkowo szczęśliwa dla naszych sportowców. Jeszcze przed południem dotarły do nas radosne wieści o triumfie Aleksandry Mirosław, która po wczorajszym pobiciu rekordu świata we wspinaczce sportowej, wywalczyła pierwszy dla Polski złoty medal.
Nieprawdopodobny wyczyn 30-latki mają szansę powtórzyć polscy siatkarze. Po wyczerpującym i bardzo nerwowym pojedynku z reprezentacją Stanów Zjednoczonych ostatecznie zwyciężyli w setach 3:2, awansując do sobotniego finału. Nie tylko przełamali ciążącą nad biało-czerwonymi "klątwę ćwierćfinałów", ale również zbliżyli się do wyrównania sukcesu z Igrzysk Olimpijskich w Montrealu z 1976 r.
Wpadka komentatorów podczas meczu polskich siatkarzy
Nieprawdopodobny wyczyn naszych zawodników świętowali komentatorzy Eurosportu, na antenie którego można było oglądać transmisję półfinałowego spotkania. Panowie myśleli, że w porę zeszli z anteny. Tymczasem widzowie mogli poznać kulisy ich pracy.
Ja już nie mam siły, przynieś alkohol na stanowisko - wypalił Wojciech Drzyzga.
Komentator po chwili przeprosił za wypowiedziane słowa. Wpadkę szybko wyłapał związany z tygodnikiem "Nie" twórca memów, Michał Marszał. Humorystycznie określił nagranie "najważniejszym fragmentem meczu".
Wyszło zabawnie?
ZOBACZ TEŻ: Tak Tomasz Fornal zmotywował siatkarzy do walki o finał: "Dawać, ku**a, napie**alamy się z nimi" (WIDEO)