1 czerwca wieczorem w opolskim amfiteatrze nastąpią emocjonujące powroty. O godzinie 20:00 rozpocznie się koncert SuperJedynki z Marcinem Dańcem jako prowadzącym, a o 22:10 widzowie będą świadkami reaktywacji "Kabaretonu". Te dwa wydarzenia, długo nieobecne na scenie, znów rozpalą publiczność w Opolu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kabareton w Opolu: Nagła zmiana prowadzącego. Kto zastąpi Piotra Bałtroczyka?
Pierwotnie rolę prowadzącego miał pełnić Piotr Bałtroczyk. Jeszcze tydzień temu zaskoczył fanów wpisem na swoim profilu, w którym wspomniał, że nie podpisał jeszcze umowy z TVP. Ostatecznie 31 maja poinformował za pośrednictwem Facebooka, że nie będzie mógł wystąpić w Opolu.
"Wczoraj wiedziałem prawie, dziś wiem całkowicie. Nie będzie mnie jutro w Opolu, moje gardło doznało wirusowego szwanku. Przepraszam widzów, koleżanki i kolegów. Gra się tak, jak przeciwnik pozwala. Bruce Springsteen i ja nie mamy szczęścia w tym tygodniu" -wyjaśnił.
Pod wpisem posypała się masa ciepłych słów, w których życzono mu szybkiego powrotu do zdrowia.
Reporterka "Faktu" odkryła, że miejsce Piotra Bałtroczyka na stanowisku prowadzącego zajmie Marcin Wójcik z kabaretu "Ani Mru Mru". W trakcie prób do imprezy zdołała porozmawiać z artystą, który potwierdził, że informację o zastępstwie otrzymał nieco wcześniej. Wyraził także nadzieję, że nadchodzący "Kabareton" odbije się szerokim echem jako triumf sceny kabaretowej.
O tym, że poprowadzę "Kabareton", dowiedziałem się dwa dni temu, ale byłem przewidziany jako backup Piotra Bałtroczyka, który się, niestety, rozchorował. Mam nadzieję, że "Kabareton" wracający po latach spodoba się widowni, bo wszyscy artyści dadzą z siebie wszystko, co najlepsze - stwierdził Wójcik w rozmowie z "Faktem".