Pudelek przychodzi do celebrytów z dość przykrą informacją. Prawdopodobnie już lada moment skończą się złote czasy Instagrama, kiedy to zdjęcia przedstawiały zakłamaną rzeczywistość. Mowa oczywiście o wyretuszowanych do granic możliwości fotografii, które z realiami nie miały nic wspólnego. Bo jeśli nie wiecie, wyrzeźbiona sylwetka czy gładka cera to nie zawsze efekty zdrowej diety, a po prostu zdolności graficznych, tych lepszych i tych niestety często amatorskich...
Wpadki zdarzały się nawet najlepszym. 14 palców u Khloe Kardashian czy "falujące" okna u Małgorzaty Rozenek to tylko początek długiej listy pędu celebrytów do wyidealizowanego świata. Pewna era się jednak kończy. Jak donosi bowiem portal TechRadar, Instagram planuje wprowadzić filtr, który usuwał będzie zdjęcia przerobione w programach graficznych.
Wszystkie zdjęcia, które wcześniej zostały "ulepszone" w Photoshopie będą oznaczone jako "fałszywe". W ten sposób Instagram chce walczyć z fake newsami, sprawiając, że serwis będzie bezpieczniejszy dla dzieci.
Warto dodać, że już od roku Instagram testuje także ukrywanie liczby polubień pod postami. Oj, kolejne pomysły tej platformy chyba nie wszystkim się spodobają...