Kilka dni temu ukazał się głośny materiał Sylwestra Wardęgi, w którym ten przedstawił dowody, jakoby Stuu Burton miał nawiązywać nieprzyzwoite relacje z nieletnimi dziewczynami. Wywołał też do tablicy innych twórców, w tym Dubiela i Fagatę. Od momentu, gdy Wardęga opublikował film, cały polski internet czekał na kolejne wideo, które miało jeszcze bardziej pogrążyć popularnych polskich twórców. W niedzielny wieczór Konopskyy opublikował na swoim kanale długo wyczekiwany film. Youtuberowi udało się dotrzeć aż do pięciu nieletnich dziewczyn, z którymi Stuu Burton przed laty miał nawiązywać kontakty. Konopskyy ujawnił też wiadomości, jakie Marcin Dubiel miał wymieniać z 14-latką i uderzył w Boxdela.
Konopskyy ujawnia kolejne nazwiska. Pokazał wiadomości, które miały należeć do Verteza i Olciak
Znaczna część filmu Konopskyy'ego poświęcona była youtuberom, którzy od początku łączeni byli z Pandora Gate. W materiale pojawiły się jednak również nazwiska innych twórców. Pod koniec filmu Mikołaj Tylko poruszył na przykład wątek Verteza.
Stuu jest bez cienia wątpliwości najważniejszym aspektem tej afery, ale z przykrością oznajmiam, że to zaledwie wierzchołek góry lodowej, która sięga samych początków polskiego YouTube'a - powiedział Konopskyy.
W opublikowanym materiale Konopskyy cofnął się do 2013 roku, gdy działalność youtuberów nie była jeszcze tak dochodowym biznesem jak obecnie. Jak przypomniał twórca, wówczas w sieci prym wiodła tzw. mafia polskiego Youtube'a, w składzie której znajdowali się m.in. IsAmU, Negatyw, Gimper oraz właśnie Vertez. Bartosz Kwaśniewski (bo tak brzmi nazwisko twórcy) zdobył popularność w sieci, nagrywając filmy poświęcone grze "Minecraft". Przypomnijmy, że wcześniej nazwisko Verteza pojawiło się w filmie Boxdela - influencerka Olciak93 w materiale stwierdziła, że znany youtuber miał wymieniać z nią wiadomości i "dążyć do spotkania", gdy miała zaledwie 13 lat, on zaś miał 22.
Konopskyy w swoim filmie pokazał screeny konwersacji, które miały wywiązać się między Olciak a Vertezem. 13-letnia wówczas dziewczyna miała na przykład pisać YouTuberowi, że chce stracić z nim dziewictwo. Jak zaznaczył Konopskyy, twórca nie zablokował jednak nastolatki, lecz dalej wymieniał z nią wiadomości i "usprawiedliwiał" wiek dziewczyny, twierdząc, że ta "rocznikowo" ma 14 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jasno wyrażał chęć przespania się z nią, pisał jej, że ma go nauczyć rozpinać stanik, pisał, że może ogrzać jej piersi jak zmarzną - przytoczył wiadomości Konopskyy.
Konopskyy zwrócił też uwagę na sposób, w jaki Vertez miał formułować wiadomości wysyłane nastolatce. Zdaniem youtubera mężczyzna "pisał na poziomie emocjonalnego 13-latka". W filmie Konopskyy'ego wypowiedziała się psycholożka Joanna Hoffman. Kobieta wspomniała, że sprawcy, by nawiązać kontakt z ofiarą, często dostosowują się do niej mentalnie, by zdobyć jej zaufanie - właśnie poprzez "infantylny styl pisania". Według specjalistki jest to manipulacyjna pułapka. Jak twierdzi Konopskyy, Vertez miał także prosić Olciak o zdjęcia. Gdy ta proponowała, że zrobi mu zdjęcie swojego brzucha, ten przystał na propozycję. Przekonywał też nastolatkę, że nie wyśle nikomu wspomnianej fotografii.
Jakby tego było mało, według Konopskyy'ego Vertez miał zastraszać 13-latkę za to, że ta "zaczęła mu robić dym o ich relację" w komentarzach pod jej filmem. W jednej z opublikowanych przez Konopskyy'ego wiadomości, youtuber miał "zabronić" Olciak rozsyłania ich korespondencji do osób trzecich, zaznaczając, że "będzie wiedział kogo zgłosić i gdzie". Nakazał jej też usunięcie zamieszczonych komentarzy.
Konopskyy o Vojtazie. Pokazał screeny jego rzekomych rozmów z 14-latką
Pod koniec filmu Konopskyy wspomniał też o youtuberze o pseudonimie Vojtaz, który swego czasu często nagrywał ze Stuu. Mikołaj Tylko wspomniał o rzekomych konwersacjach youtubera z dziewczyną nazwaną w materiale "Jagoda". Według Konopskyy'ego rozmowy miały zacząć się, gdy Vojtaz miał 20 lat, zaś wspomniana dziewczyna miała zaledwie 14. W jednej z konwersacji Jagoda żaliła się na przykład youtuberowi, że męczy ją kac, ten zaś miał zaproponować, że wyśle jej zdjęcie swojego przyrodzenia. Konopskyy stwierdził, że dowody, które zgromadził na Vojtaza miały być "najbardziej graficzne spośród wszystkich".
Wielokrotnie nakłaniał tę małoletnią dziewczynkę do wysyłania podobnych zdjęć i to wiele razy. Dobrze, że przynajmniej nie kompromitował się żadnym oświadczeniem i zniknął z internetu - powiedział w swoim filmie youtuber.