Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Konrad Braciak o trudnej walce o siebie. Ujawnił, z czym się zmagał: "Przeszedłem przez cały akronim LGBT+. Bałem się myśleć, że jestem transpłciowy"

284
Podziel się:

Historia Konrada Braciaka, syna aktora Jacka Braciaka, wyraźnie poruszyła internautów. Dziś już nie ukrywa, jak wiele przeszedł w walce o własną tożsamość. "To frustrujące, że muszę tłumaczyć się ze swojego życia przypadkowo napotkanej osobie".

Konrad Braciak o trudnej walce o siebie. Ujawnił, z czym się zmagał: "Przeszedłem przez cały akronim LGBT+. Bałem się myśleć, że jestem transpłciowy"
Syn Jacka Braciaka opowiedział swoją historię. Poruszające słowa (AKPA)

Konrad Braciak, syn aktora Jacka Braciaka, gościł w niedzielę w programie "Halo tu Polsat". Na kanapie śniadaniówki opowiedział o procesie tranzycji i trudnych momentach w jego życiu. W walce o własną tożsamość musiał nawet pozwać własnych rodziców, co w przypadku wielu osób transpłciowych w Polsce nadal jest smutnym standardem.

Konrad Braciak opowiedział swoją historię. "Niczego nie udaję"

Więcej o jego historii możemy dowiedzieć się ze strony "Młode głowy", gdzie Konrad opisał swoje doświadczenia w obszernym tekście. Choć dziś żyje w zgodzie ze sobą i jest w szczęśliwym związku, to cały proces był obkupiony wieloma trudami.

Nazywam się Konrad Braciak. Jestem suflerem. Jestem homoseksualnym transpłciowym mężczyzną. Żałuję, że nie jest to bez znaczenia. Właśnie mija rok, odkąd złożyłem pozew do sądu o zmianę dokumentów. Jako dorosły facet musiałem pozwać moich rodziców, żeby móc wpisać do dowodu M zamiast K i imię zgodne z moją płcią. (...) To frustrujące, że muszę tłumaczyć się ze swojego życia przypadkowo napotkanej osobie - zaczął. Jestem szczęśliwy. Niczego nie udaję. Mogę swobodnie oddychać. Tak, miałem operację i zapomniałem już, jakie to uczucie, gdy moje żebra przez kilkanaście godzin dziennie ściskał binder. Zaakceptowanie siebie takim, jakim jestem, pomogło mi osiągnąć te wszystkie rzeczy, które są dla mnie tak ważne: pracę, którą kocham i cudownego partnera, dom i osoby w moim życiu, które są mi bliskie, których ja potrzebuję i które potrzebują mnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tak wyglądała Parada Równości w Warszawie

Z tekstu dowiadujemy się też, że w jego przypadku decyzję o tranzycji poprzedził długi i żmudny proces poszukiwania samego siebie. W pewnym momencie Konrad bał się przyznać sam przed sobą, że czuje się osobą transpłciową. Zmagał się wtedy z myślami samobójczymi i miał problem z samookaleczaniem.

W swoim życiu przeszedłem przez cały akronim LGBT+ i żaden z tych etapów nie był kłamstwem. Myślałem, że jestem biseksualny, że jestem lesbijką, potem, że osobą niebinarną. To wydawało mi się racjonalnym wytłumaczeniem tego, jak się czułem. Bałem się myśleć, że jestem transpłciowy - przyznaje. Zaplanowałem, że odbiorę sobie życie. Akurat w ten dzień zadzwoniła moja siostra. Zwykła rozmowa. W pewnym momencie zadała mi z pozoru banalne pytanie, po którym powiedziałem jej, co zamierzam zrobić. W odpowiedzi wysłała mi piosenkę Linkin Park "One More Light". Przesłuchałem ją pięć razy. Płakałem. Potem umówiłem się do psychiatry.

Choć długo starał się sprawiać pozory, to wkrótce pojawiły się problemy także w innych obszarach jego życia. Jak wspomina, w liceum przyszło mu stanąć przed komisją dyscyplinarną za picie na szkolnej wycieczce, za co trafił na wolontariat do schroniska dla zwierząt. Niezależnie od okoliczności mógł jednak liczyć na wsparcie bliskich mu osób i dzięki terapii zrozumiał, że warto o siebie zawalczyć. Gdy nabrał pewności, że korekta płci jest słuszną decyzją, rozpoczął proces tranzycji.

O tym, że jestem transpłciowy, jako pierwszej powiedziałem przyjaciółce. Miałem 23 lata i wiele za sobą. Wyjęła telefon i zapytała, jak ma zmienić moje dotychczasowe imię. Jeszcze nie miałem wybranego, więc zaproponowała, że zapisze mnie Ziomek. To, co zrobiła, było bardzo ważne. Mam świadomość, że to ogromny przywilej mieć kogoś takiego w swoim życiu - wspomina. Gdy upewniłem się w sobie, że jestem mężczyzną, poszedłem do psycholożki po diagnozę potrzebną do rozpoczęcia tranzycji medycznej. O ile wcześniej chciałem, żeby ktoś wykwalifikowany potwierdził moją transpłciowość, teraz byłem już przekonany sam w sobie, że to papier, który po prostu mi się należy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(284)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Czaskoski
miesiąc temu
"To frustrujące, że muszę tłumaczyć się ze swojego życia przypadkowo napotkanej osobie". Właśnie tłumaczysz swoje cudaczne historie tysiącom przypadkowych osób. Całkowicie dobrowolnie.
Milena
miesiąc temu
Fakt, że nie czuje się kobietą, nie czyni z niej mężczyzny.
Jola
miesiąc temu
Chyle czoła za bój który przeszedł psychiczny, spoleczny i fizyczny ale po co tu ten afisz ? Po co ? :(
Zrozumienie
miesiąc temu
Żenujące, on się chwali czy żali?
Wojtek M.
miesiąc temu
Może jakbyś musiał wziąć się za prawdziwą robotę to byś się szybko dowiedział jakiej płci jesteś, już pomijając fakt że oczywiście musisz koniecznie wszystkim o tym opowiedzieć.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Big Miro
miesiąc temu
O plci decyduje uklad chromosomow, a tego nie da sie zmienic wyrokiem sadowym.
Matka Polka🌞
miesiąc temu
Mamy akceptować choroby psychiczne jako normy??❓️ Ludzie! Ktoś tu oszalał!
Omg
miesiąc temu
Po co o nim kolejny wpis ? Jest dzieckiem aktora, sam nie jest popularny. Może występ w tańcu z gwiazdami ?
Smutno
miesiąc temu
Biedny ,zagubiony,poturbowany i okaleczony bezpowrotnie człowiek.Braciak nie zdał egzaminu jako ojciec.
dax
miesiąc temu
Był kobietą , ale czuł pociąg do facetów, ale to było takie nienowoczesne, więc zmienił plec i jest teraz nowoczesnym gejem? Nic z tego nie rozumiem
NAJNOWSZE KOMENTARZE (284)
Dynia
miesiąc temu
Mam raka piersi. Nowoczesne leczenie inhibitorami CDK6/7 jest nierefundowane. Dostanę je dopiero gdy będą przerzuty, czyli gdy będzie już bardzo źle. A tutaj tranzycja refundowana przez NFZ bo *siem czujem menszczyznom* Witamy w Polsce. Państwie z kartonu.
Najlepszy koc...
miesiąc temu
A ja się czuję tak. I od dzisiaj proszę się do mnie tak zwracać.
Dario
miesiąc temu
No i niech mi nikt nie mówi że te zaburzenia nie przechodzą w genach. Ojciec niby ok ale tak jak się wypowiada to coś myśli stęka , nie wiadomo czy żartuje czy mówi prawdę. Jakieś zawsze odwrotne teorie. Szkoda bo aktor na 4+. Może z czasem się wyleczy
Loo
miesiąc temu
...współczuję rodzicom...
jthh79
miesiąc temu
za dobrze było w domu i się poprzewracało w głowie.
Banas M.
miesiąc temu
Ale ile osób zmienia pleć ? 1 na 1000 ? 1 na 10000 ... to rzadsze niż jakaś poważna choroba , po co się ludziska znęcacie tak darmowo ? A może to jakiś z waszych skrywanych fantazmów was tak frustruje ???
Stary
miesiąc temu
Ale sensacja jest czy się chwalić...
Kowalska
miesiąc temu
Zastanawia mnie skąd tyle zaburzeń osobowości wśród dzieci gwiazd? Czy to może być objaw braku atencji i rozpaczliwe jej poszukiwanie, poprzez mocno grzany ostatnio temat?
Kowal
miesiąc temu
Zaakceptował siebie dopiero po tym jak na własne życzenie dokonał sterylizacji? Oj, czuję że ten stryczek został przez niego tylko odsunięty w czasie :/ Szkoda że nie poszedł do psychiatry który zaproponowałby leczenie, a wybrał psychologa, przepraszam "psycholożkę" tylko po to aby zdobyć potrzebny mu "papier".
ASCETA
miesiąc temu
to jest chyba szczyt egoizmu,wspolczuje rodzicom!!!!!!!kto zatem ma dbac o rozwoj planety ,utrzymanie ludzkosci itd.dlaczego nie widac tutaj wyjasnienia,ze jest tokas odmiana choroby psychicznej!!!!!!!Dewiacje nalezy leczyc, a nie wystawic na publiczna litosc!!!!
polo
miesiąc temu
Jak by się nie afiszował i zrobił to po cichu nie miał by depresji z tego powodu nikt by na niego nie zwracał uwagi.
Jurand
miesiąc temu
Patologia na resorach. Ale już niedługo dziewucha doświadczy kanonów Matki Natury. Jeszcze nikomu nie udało się jej oszukać.
unknown
miesiąc temu
Teraz to jest w modzie i stąd ten wywiad. Edukacja seksualna w szkole ma wyprać mózgi i zrobić w głowie jeszcze większy chaos, bo przecież tyle mamy płci. Natura człowieka i biologia to coś co pachnie wiochą, a my przecież jesteśmy tacy postępowi. Jeśli nawet, to jest to sporadyczny przypadek i nie należy tego rozgłaśniać, bo płcie są tylko dwie.
darius
miesiąc temu
Podobno w Iranie leczą takie przypadki ze 100 % rezultatem.
...
Następna strona