Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Konrad Braciak o trudnej walce o siebie. Ujawnił, z czym się zmagał: "Przeszedłem przez cały akronim LGBT+. Bałem się myśleć, że jestem transpłciowy"

180
Podziel się:

Historia Konrada Braciaka, syna aktora Jacka Braciaka, wyraźnie poruszyła internautów. Dziś już nie ukrywa, jak wiele przeszedł w walce o własną tożsamość. "To frustrujące, że muszę tłumaczyć się ze swojego życia przypadkowo napotkanej osobie".

Konrad Braciak o trudnej walce o siebie. Ujawnił, z czym się zmagał: "Przeszedłem przez cały akronim LGBT+. Bałem się myśleć, że jestem transpłciowy"
Syn Jacka Braciaka opowiedział swoją historię. Poruszające słowa (AKPA)

Konrad Braciak, syn aktora Jacka Braciaka, gościł w niedzielę w programie "Halo tu Polsat". Na kanapie śniadaniówki opowiedział o procesie tranzycji i trudnych momentach w jego życiu. W walce o własną tożsamość musiał nawet pozwać własnych rodziców, co w przypadku wielu osób transpłciowych w Polsce nadal jest smutnym standardem.

Konrad Braciak opowiedział swoją historię. "Niczego nie udaję"

Więcej o jego historii możemy dowiedzieć się ze strony "Młode głowy", gdzie Konrad opisał swoje doświadczenia w obszernym tekście. Choć dziś żyje w zgodzie ze sobą i jest w szczęśliwym związku, to cały proces był obkupiony wieloma trudami.

Nazywam się Konrad Braciak. Jestem suflerem. Jestem homoseksualnym transpłciowym mężczyzną. Żałuję, że nie jest to bez znaczenia. Właśnie mija rok, odkąd złożyłem pozew do sądu o zmianę dokumentów. Jako dorosły facet musiałem pozwać moich rodziców, żeby móc wpisać do dowodu M zamiast K i imię zgodne z moją płcią. (...) To frustrujące, że muszę tłumaczyć się ze swojego życia przypadkowo napotkanej osobie - zaczął. Jestem szczęśliwy. Niczego nie udaję. Mogę swobodnie oddychać. Tak, miałem operację i zapomniałem już, jakie to uczucie, gdy moje żebra przez kilkanaście godzin dziennie ściskał binder. Zaakceptowanie siebie takim, jakim jestem, pomogło mi osiągnąć te wszystkie rzeczy, które są dla mnie tak ważne: pracę, którą kocham i cudownego partnera, dom i osoby w moim życiu, które są mi bliskie, których ja potrzebuję i które potrzebują mnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tak wyglądała Parada Równości w Warszawie

Z tekstu dowiadujemy się też, że w jego przypadku decyzję o tranzycji poprzedził długi i żmudny proces poszukiwania samego siebie. W pewnym momencie Konrad bał się przyznać sam przed sobą, że czuje się osobą transpłciową. Zmagał się wtedy z myślami samobójczymi i miał problem z samookaleczaniem.

W swoim życiu przeszedłem przez cały akronim LGBT+ i żaden z tych etapów nie był kłamstwem. Myślałem, że jestem biseksualny, że jestem lesbijką, potem, że osobą niebinarną. To wydawało mi się racjonalnym wytłumaczeniem tego, jak się czułem. Bałem się myśleć, że jestem transpłciowy - przyznaje. Zaplanowałem, że odbiorę sobie życie. Akurat w ten dzień zadzwoniła moja siostra. Zwykła rozmowa. W pewnym momencie zadała mi z pozoru banalne pytanie, po którym powiedziałem jej, co zamierzam zrobić. W odpowiedzi wysłała mi piosenkę Linkin Park "One More Light". Przesłuchałem ją pięć razy. Płakałem. Potem umówiłem się do psychiatry.

Choć długo starał się sprawiać pozory, to wkrótce pojawiły się problemy także w innych obszarach jego życia. Jak wspomina, w liceum przyszło mu stanąć przed komisją dyscyplinarną za picie na szkolnej wycieczce, za co trafił na wolontariat do schroniska dla zwierząt. Niezależnie od okoliczności mógł jednak liczyć na wsparcie bliskich mu osób i dzięki terapii zrozumiał, że warto o siebie zawalczyć. Gdy nabrał pewności, że korekta płci jest słuszną decyzją, rozpoczął proces tranzycji.

O tym, że jestem transpłciowy, jako pierwszej powiedziałem przyjaciółce. Miałem 23 lata i wiele za sobą. Wyjęła telefon i zapytała, jak ma zmienić moje dotychczasowe imię. Jeszcze nie miałem wybranego, więc zaproponowała, że zapisze mnie Ziomek. To, co zrobiła, było bardzo ważne. Mam świadomość, że to ogromny przywilej mieć kogoś takiego w swoim życiu - wspomina. Gdy upewniłem się w sobie, że jestem mężczyzną, poszedłem do psycholożki po diagnozę potrzebną do rozpoczęcia tranzycji medycznej. O ile wcześniej chciałem, żeby ktoś wykwalifikowany potwierdził moją transpłciowość, teraz byłem już przekonany sam w sobie, że to papier, który po prostu mi się należy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(180)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Czaskoski
10 godz. temu
"To frustrujące, że muszę tłumaczyć się ze swojego życia przypadkowo napotkanej osobie". Właśnie tłumaczysz swoje cudaczne historie tysiącom przypadkowych osób. Całkowicie dobrowolnie.
Milena
10 godz. temu
Fakt, że nie czuje się kobietą, nie czyni z niej mężczyzny.
Jola
11 godz. temu
Chyle czoła za bój który przeszedł psychiczny, spoleczny i fizyczny ale po co tu ten afisz ? Po co ? :(
Kamila
10 godz. temu
Ludzie zajmijcie się swoimi dziećmi póki nie jest za późno. Kasa to nie wszystko. Oddziały są pełne zagubionych,niezdolnych do życia w społeczeństwie młodych ludzi. Używki,problemy z tożsamością,próby samobójcze. Im więcej pozwolimy na wybieranie płci tym będzie gorzej,bo oni siebie już nigdy nie odnajdą tylko beda pomiędzy.
Marcin M.
9 godz. temu
Przepraszam bardzo, ale czym zasłynął "ten pan", że w kółko o nim piszecie? Jest jakimś znanym aktorem, muzykiem, dziennikarzem? Czy kolejnym bananowym dzieciakiem znanego tatusia, który ma parcie na szkło?
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Big Miro
10 godz. temu
O plci decyduje uklad chromosomow, a tego nie da sie zmienic wyrokiem sadowym.
Omg
11 godz. temu
Po co o nim kolejny wpis ? Jest dzieckiem aktora, sam nie jest popularny. Może występ w tańcu z gwiazdami ?
Matka Polka🌞
10 godz. temu
Mamy akceptować choroby psychiczne jako normy??❓️ Ludzie! Ktoś tu oszalał!
Smutno
11 godz. temu
Biedny ,zagubiony,poturbowany i okaleczony bezpowrotnie człowiek.Braciak nie zdał egzaminu jako ojciec.
777
10 godz. temu
Całe szczęście jestem za stara i jako nastolatka i młoda kobieta nie trafiłam na żadną grupę "wsparcia". Kiedyś nienawidziłam swojej płci, a dzisiaj jest mi wspaniale. Kto przeszedł takie zawirowanie w młodości, to wie, że rozwiązaniem problemu z pewnością nie jest zmiana płci. Niezależnie od mojego zdania, życzę powodzenia.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (180)
hanys
3 min. temu
no to kto to jest kobieta z ogonem ? facet z otworem ? bo juz nie rozumiem . i o co te zamieszanie , niech se będzie kim chce ale po co o tym gada .
fan
13 min. temu
Za tych lewicowych rządów przyjdzie czas że rodzice będą musieli brać kredyty żeby zaspokoić dewiację swoich dzieci zindoktrynowanych przez nowe nurty ideologiczne które pchają się do najmłodszych w szkolach
Jans
28 min. temu
Q wa od tygodnia ta sama sieczka!
Hary
31 min. temu
O I tak powinna wyglądać zmiana płci ! Lekarze, psycholodzy a na końcu sąd Brawo panie Konradzie. Tak powinna wyglądać ta droga w pełnej świadomości a nie że wstaje rano i...
MKO
43 min. temu
Z twarzy wygląda dobrze ale cała postura nie za bardzo.
Ppp
44 min. temu
Urojone lęki, walka nie wiadomo z czym w sobie. Czyli sam swoim największym krytykiem ?
Gość
45 min. temu
Za chwilę literki w alfabecie się kończą
ludzie
45 min. temu
bede żygać
rob
45 min. temu
nie macie o czym pisać?????????????????????
medical
47 min. temu
Klinika brytyjska dokonująca tranzycji w Travistock zamknięta przez ich NFZ stoi przed tysiacem pozwów od rodzin, których dzieci zostały okaleczone...Ciekawy był proces Keiry Bell...Musk, którego dziecko przeszło tranzycje też ponoć przejrzał...
ontos
1 godz. temu
Oto owoc anarchicznej wolności, która nie pochodzi z prawdy
Kkk
1 godz. temu
Zanim oceniasz przeczytaj. Byłam kiedyś z chłopakiem spotykaliśmy się przez jakiś czas. Nigdy w życiu nie spodziewała bym się że to jest dziewczyna. Dopiero kiedy miało dojść do jakichkolwiek zbliżeń dowiedziałam się prawdy. Okrutnej prawdy chłopaka zamkniętego w ciele dziewczyny. Nie, to nie jest fanaberia takie rzeczy się zdarzają, matka natura niestety nie o wszystkim pomyślała. Facet teraz jest już oficjalnie po zmianie płci, mastektomii, hormonach itp. W końcu jest szczęśliwy.
nie_w_temacie
2 godz. temu
No to trzymaj się kolego/koleżanko i nie zapomnij poinformować jak rozwiążesz problem bo wszystkich nas zainteresowałeś swoim dylematem
UNDOMONDO
2 godz. temu
jego sprawa i tyle co komu do tego.....
...
Następna strona