Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

Kora i Ryszard Terlecki byli parą. Autorka nowej biografii artystki ujawnia kulisy rozpadu ich związku. "TOKSYCZNA WIĘŹ"

319
Podziel się:

W najnowszej biografii Kory nie zabrakło wątku związku wokalistki z Ryszardem Terleckim. W książce "Się żyje" skupiono się między innymi na kulisach relacji artystki i polityka Prawa i Sprawiedliwości.

Kora i Ryszard Terlecki byli parą. Autorka nowej biografii artystki ujawnia kulisy rozpadu ich związku. "TOKSYCZNA WIĘŹ"
Kora i Terlecki kiedyś byli parą. Nowa biografia gwiazdy odsłania kulisy ich związku (AKPA)

W lipcu 2023 roku minie pięć lat od śmierci Kory. Choć gwiazda Maanamu i jedna z najbardziej charyzmatycznych wokalistek w historii polskiej sceny odeszła w 2018 roku, jej życiorys wciąż wzbudza zainteresowanie mediów. Duża w tym zasługa kolejnych książkowych biografii artystki, których autorzy odsłaniają przed czytelnikami nie tylko kulisy kariery gwiazdy, lecz również jej życia osobistego. Kora przez wiele lat związana była z Kamilem Sipowiczem, wcześniej była także żoną Marka Jackowskiego. Zanim jednak spotkała na swojej drodze wspomnianych wyżej panów, jej serce skradł Ryszard Terlecki - polityk Prawa i Sprawiedliwości oraz wicemarszałek Sejmu.

Temat relacji Kory i Terleckiego w mediach zdaje się wracać niczym bumerang. W ubiegłym roku ukazała się na przykład biografia piosenkarki "Słońca bez końca", w której o ich związku opowiedział sam polityk.

Kora i Ryszard Terlecki byli parą. Nowa biografia artystki odsłania kulisy ich związku

Kilka dni temu do sprzedaży trafiła kolejna biografia Kory, zatytułowana "Się żyje". Opisując losy gwiazdy Maanamu, Katarzyna Kubisiowska, nie pominęła wątku jej związku z Ryszardem Terleckim. We fragmentach książki, które opublikowała Plejada, autorka zaznaczyła, że relacja z politykiem była dla wokalistki trwającym niespełna rok, ważnym epizodem. Kora i Terlecki - nazywani niegdyś pseudonimem "Pies" - poznali się w 1968 roku. To właśnie Ryszard, opisywany przez Kubisiowską jako "niegrzeczny chłopiec z dobrego domu", syn historyka i student historii na UJ, miał wprowadzić Korę w towarzystwo. Z nim wokalistka wyruszyła na przykład na swój pierwszy zlot hipisowski.

Jak możemy przeczytać w książce, para lubiła jadać razem w jednym z krakowskich barów mlecznych, wieczory spędzała zaś w klubach muzycznych. Autorka "Się żyje" poruszyła też intymny temat zakochanych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Danuta Martyniuk wspomina zdane prawo jazdy. Zenek kupił jej mercedesa

Poza tym robią to, co zakochana para: uprawiają seks. Kora w tej sferze to debiutantka. On zachęca do eksperymentów, lubi mocne doznania - czytamy w jednym z fragmentów książki Kubisiowskiej.

Autorka biografii Kory o jej rozstaniu z Terleckim: "Ucina toksyczną więź"

Autorka biografii Kory w rozdziale opisuje również incydent, w wyniku którego w 1970 roku Terlecki spędził miesiąc w areszcie. Pewnego razu polityk i Kora wraz ze znajomymi wybrali się na domówkę przy Tarłowskiej, na którą ostatecznie nie zostali wpuszczeni. Gdy grupa oddalała się z miejsca, pewna osoba wrzuciła do kosza niedopałek, co zaowocowało zapaleniem się śmieci. Po dokonanych przez milicję oględzinach Terlecki został oskarżony o spowodowanie zagrożenia pożarem, trafił do aresztu. Przesłuchania nie uniknęła też Kora. Jak opisuje autorka książki, gwiazda miała wówczas wziąć winę na siebie - mimo iż zdążyła się już rozstać z Terleckim.

W sprawie Psa przesłuchiwana jest i Kora. Weźmie winę na siebie, powie, że to ona wznieciła ogień. Psu to wiele nie pomoże, Korze nie zaszkodzi, ale sam ten akt odwagi zrobi na nim wrażenie. Tym większe, że ich związek wcześniej rozpada się z hukiem - czytamy w książce "Się żyje".

Autorka biografii Kory rzuciła także nieco światła na okoliczności rozstania wokalistki i Terleckiego. Kubisiowska wprost nazwała relację pary "toksyczną", którą artystka nagle postanowiła zerwać.

Kora czuje się manipulowana, a Rysiek inaczej traktować kobiet nie potrafi. Kora ucina toksyczną więź - radykalnie i bez możliwości naprawy. Urządza publiczną scenę: w Krzysztoforach, na oczach Psa, za kotarą, kocha się z hipisem o pseudonimie Hugo - statystą z Teatru Starego - czytamy w książce.

I tak drogi Kory i Terleckiego rozeszły się pod koniec lat 60. Co ciekawe, wokalistka później zaprzyjaźniła się z byłą dziewczyną polityka, którą nazwano "Teresą". W wydanej w 2022 roku książce "Słońca bez końca" Terlecki opowiedział nieco o związku z Korą, zapewniając, że ciepło wspomina ich relację. Jak dowiadujemy się z biografii Kory, tym razem nie chciał udzielać żadnego komentarza.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(319)
WYRÓŻNIONE
Mcc
rok temu
I kiedy człowiek traci swoje młodzieńcze ideały i staje się takim starym kapciem, jak pan poseł?
Grampisz
rok temu
Ja w nim widzę Paszczaka z Muminków :)
Pudelnica
rok temu
Ot, taka to była krakowska bohema 🤣
amen
rok temu
Nie wazne jak ktos zaczyna wazne jak konczy akurat ten "pan" konczy wyjatkowo pogardliwie.
Bella
rok temu
Uhuhuhu,love is love-teraz by sobie skakali do gardeł a wtedy musiała być chemia między nimi,to jest w jakiś sposób urocze:)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (319)
mądry
rok temu
Kora u mnie dużo straciła jak czytam jej zachowanie .
Jestem ZA!!!
rok temu
Ten gość wzbudza we mnie skrajne obrzydzenie.
Ola
rok temu
Krytykujecie Terleckiego,ale Kora to była " lepsza panienka"
parafianka
rok temu
Pękam ze śmiechu !
Swojska
rok temu
Magnet widac z Terleckiego na baby, musial je brac na intelekt, bo chyba na wory pod oczami by nie lecialy? Ma facet to cos widac.
mmmmmmmmmmm
rok temu
ON żyje ONA skończyła marnie
mish
rok temu
Szybko pojela, ze z "Psem" (pozniejszym pisem), ktory naduzywa Butaprenu przyszlosc bedzie raczej kiepska.
observer
rok temu
katolik,a dwa razy sluby-dziwni ci Katolicy w Pisie-poza tym ojciec tajny agent SB,a on taki sprawiedliwy....
Gone
rok temu
Geslerowa też młucił,co on w sobie ma?
Normal Obywat...
rok temu
Już o wszystkim napiszą i o byle czym aby odwrócić uwagę ludzi od istotnych rzeczy . Niedługo będzie artykuł o właściwościach leczniczych kału też będziecie czytać i komentować ??
Bodek
rok temu
Zżera go żądza pieniądza :)
Szymon wyjaśn...
rok temu
pies to skrót z określenia Pies na baby
Martyna
rok temu
No tak byli parą . Nawet fajną razem pisali teksty do utworów różnych w tamtym okresie istniejących awangardowych zespołów . Ale wspuprawca pana terleckiego z tamtejszą ZOMO i UB przechyliła szale . To fajny gość i rozumny ale strach był i jest silniejszy od niego samego . Szkoda bo to jest dobry człowiek . Pozdrawiam .
healer
rok temu
hmmm...nie jestem pruderyjny ale zrywać związek w TAKI sposób tj. "kochając się" (zadziwiający eufemizm dla zwykłej kopulacji) z byle kim na oczach byłego ukochanego to nieco wykracza poza moje pojmowanie relacji męsko-damskich. Nawet nie wiem jak to nazwać...chamstwo, nikczemność,draństwo, perfidia....to jednak za słabe.....
...
Następna strona