Dariusz Kordek aż cztery lata czekał na unieważnienie ślubu kościelnego zawartego z poprzednią żoną, Agnieszką Gewert. Procedura nieco pokrzyżowała mu plany, chociażby połączenie drugiego ślubu z Elizą Jędrzejewską z chrztem ich pierwszego dziecka. Obecnie para ma już dwójkę pociech i wciąż nie zdecydowali się na ślub, mimo że na drodze formalnej nie ma żadnych przeciwskazań. Kordek tłumaczy to brakiem czasu.
Czekaliśmy cztery lata na unieważnienie małżeństwa. Świętowaliśmy moment, kiedy dostaliśmy dokument z kurii. To szło normlaną drogą, nie zabiegałem o to specjalnie. Odbyło się to drogą urzędową. Da się to zrobić, trzeba to wychodzić. Teraz nie mamy czasu na ślub.
Zobacz też: Czeka na unieważnienie małżeństwa
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news