Od początku epidemii koronawirusa w Polsce zaraziło się ponad 467 tys. osób, z czego 6842 osób zmarło. Pomimo tych zatrważających danych cześć Polaków wciąż bagatelizuje zagrożenie związane z pandemią, lekceważy zalecenia lekarzy czy najzwyczajniej w świecie nie wierzy w pandemię, uważając ją za "spisek". Za twarze koronasceptycznego ruchu możemy uznać Violę Kołakowską (z domu Kołek) i Ivana Komarenko (już bez Delfina).
W czwartek resort zdrowia poinformował o 27 143 nowych zakażeniach, a rząd wprowadził kolejne obostrzenia. Mateusz Morawiecki poinformował też, że niebawem może wprowadzić kwarantannę narodową. Widać, że premier nie konsultował tej decyzji z Januszem Korwin-Mikkem, który definitywny koniec pandemii ogłosił już we wrześniu.
Zobacz też: Janusz Korwin-Mikke solidaryzuje się z branżą fitness, prężąc ciało na basenie (FOTO)
Epidemii nie ma, nie widzę powodu, żeby twierdzić, że jest epidemia - mówił Korwin-Mikke. Kontrowersyjny polityk zwołał nawet konferencję prasową i publicznie zgolił brodę, by podkreślić wagę swoich słów.
15 września 2020 roku zakończyła się w Polsce pandemia - oświadczyła wówczas żona Janusza, Dominika Korwin-Mikke.
Teraz pomysłowy Korwin zdradził patent na to, jak sprawdzić, czy jest się zakażonym kornawirusem. Polityk pokazał na Instagramie fotografię, na której wącha skarpetę.
Albo wziąłem czyste skarpetki, albo mam koronawirusa... - napisał ironicznie.
Doceniamy kreatywność posła, ale uprzedzamy, że patrzenie na zdjęcie przedstawiające jego gołe stopy może przyprawić o mdłości.