Koronawirus zbiera coraz większe żniwo w Polsce i na świecie. Liczba osób zarażonych wirusem w kraju stale rośnie. W czwartek poinformowano też o pierwszej ofierze śmiertelnej szalejącej pandemii. Następnego dnia zmarł 73-letni mężczyzna, który w stanie ciężkim przebywał we wrocławskim szpitalu. Pacjent miał choroby współistniejące.
Mateusz Morawiecki na piątkowej konferencji poinformował o kolejnych krokach podjętych przez rząd w walce z pandemią.
"Podejmujemy decyzję o przywróceniu granic. Zostają one odtworzone na 10 dni z możliwością przywrócenia. Granice zostają otwarte dla przepływu towarów. Po przekroczeniu granicy obywatele zostaną skierowani na 14. dniową kwarantannę. Ruch kolejowy, lotniczy i samochodowy w Polsce pozostaje bez zmian. Nie zamykamy miast. Nie ma potrzeby, aby w tym momencie otaczać kordonem sanitarnym żadnej miejscowości – sytuacja tego nie wymaga" - poinformował Morawiecki.
"Od soboty ograniczamy działalność galerii handlowych".
Wszystkie sklepy oferujące sprzedaż ubrań, biżuterii, kosmetyków, narzędzi i wszelkich innych towarów pozostają otwarte. Ograniczenie dotyka jedynie tych punktów, które znajdują się w centrach lub galeriach handlowych. W galeriach i centrach handlowych zaś otwarte będą wszystkie:
- sklepy spożywcze,
- apteki,
- drogerie,
- pralnie.
Co więcej, zamknięte zostają siłownie, baseny, klub taneczne, kluby fitness, muzea, biblioteki, kina. Restauracje, kawiarnie czy bary nadal będą mogły sprzedawać jedzenie. Ograniczeniu podlega jedynie spożywanie posiłków na miejscu. Zamówienia będzie można brać na wynos lub też z dostawą do drzwi.
Zadecydowano również o wprowadzeniu zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób o charakterze publicznym, państwowym i religijnym. Dotyczy to zarówno spotkań w budynkach, jak i na świeżym powietrzu.