Afera związana z polskimi youtuberami rośnie w siłę. Wszystko za sprawą głośnego filmu Sylwestra Wardęgi na temat youtuberów, którzy mieli wykorzystywać swoją popularność i utrzymywać kontakty z dziewczynami poniżej 15. roku życia. Jednym z oskarżonych jest gwiazda Internetu, czyli Stuu, ale we wnikliwym materiale Wardęgi oberwało się również innym medialnym osobom z bliskiego otoczenia youtubera, które rzekomo miały wiedzieć o jego skłonnościach.
ZOBACZ TAKŻE: Pudelek wyjaśnia: O co chodzi w aferze ze Stuu, Fagatą, Wardęgą i połową polskiego YouTube'a?
Jedną z takich osób jest Marcin Dubiel, który postanowił przerwać milczenie i wydał oświadczenie, w którym zapewniał, że nie wiedział o wiadomościach wysyłanych do dziewczyn przez jego przyjaciela. Youtuber uważa, że materiał Wardęgi jest czystą manipulacją i już przygotował przeciwko niemu pozew.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Korwin Piotrowska komentuje oświadczenie Marina Dubiela. Padły mocne słowa
Nie od dziś wiadomo, że Karolina Korwin Piotrowska nie ma oporów przed komentowaniem wszelkich burz medialnych i również w przypadku pedofilskiej afery youtuberów trzyma rękę na pulsie. Dziennikarka pokusiła się o refleksję na temat oświadczenia Marcina Dubiela.
Jeśli wdepniesz w szambo, masz prawo się zawsze bronić, ALE nigdy nie rób tego tak, jak ta gwiazda mediów i idol polskich dzieci, nigdy NIE CZYTAJ nieswojego tekstu, z użyciem słów, których nie używasz, nie znasz, do kamery, bo kamera wychwyci KAŻDY fałsz — rozpoczęła we wpisie na Instagramie.
Trzeba było poćwiczyć albo powiedzieć wszystko własnymi słowami — kontynuowała dziennikarka.
Wygląda to teraz okropnie, sztucznie, głupio i nieszczerze. Fałsz. Fałsz. Aż dziw, że prawnicy na to pozwolili… — podsumowała.
Komentarz Karoliny Korwin Piotrowskiej, który autorka umieściła w swoim poście na Instagramie, wywołał prawdziwą lawinę komentarzy. Internauci nie zostawili suchej nitki na youtuberze, który postanowił, że będzie bronił swojego dobrego imienia za wszelką cenę.
Zgadzacie się z Karoliną?