Karolina Korwin Piotrowska przyłączyła się do artystów walczących o wolność w sztuce. Niezadowolenie wobec wprowadzenia "dobrej zmiany" do instytucji kulturalnych otwarcie demonstrują m.in. Maja Ostaszewska, Magdalena Cielecka, Bartłomiej Topa, Jacek Poniedziałek i Andrzej Saramonowicz. Artyści postanowili połączyć swoje siły i zorganizowali ruch o nazwie Kultura Niepodległa. Choć twórcy przekonują, że akcja nie ma nic wspólnego z polityką, ich główne postulaty uderzają w partię rządzącą i ich działania.
W rozmowie z Pudelkiem, dziennikarka stwierdziła, że politycy reprezentują niski poziom w publicznych dyskusjach. Ich ingerencję w sztukę nazwała idiotyzmem:
Politycy to banda idiotów, nie mam do nich szacunku. To koszmar. Nie chcę przez nich głupieć! Ludzie muszą przestać się przyzwyczajać do obniżania poziomu. Jakiś pan ma niespełnione ambicje i będzie nas ustawiał jak będzie chciał.
_
_
_
_