Influencerzy nie pracują na etacie, a ich zarobki zależą od wielu czynników. Większość twórców internetowych korzysta z każdej okazji do wygenerowania większych zysków. Fani często zastanawiają się, jakie kwoty wpadają na konta ich ulubionych gwiazd, które nie mają żadnych barier, by o tym mówić.
Aktualnie tytuł króla polskiego Youtube’a przypada Karolowi "Frizowi" Wiśniewskiemu oraz związanej z nim Ekipie. Jego kanał śledzi 5 mln osób, a na Instagramie ma aż 3 mln obserwatorów. W 2019 r. popularny twórca zdradził, że łącznie zarobił aż 10 mln złotych. Źródłem jego dochodów są liczne współprace reklamowe, a także sprzedaż rozmaitych produktów: lodów, płyt, ubrań, a już niedługo także gier komputerowych.
Aniela Bogusz, znana powszechnie jako Lil Masti, największą popularność zdobyła za sprawą kontrowersyjnego kanału Seksmasterka. Jej dawne alter ego, które specjalizowało się w edukacji seksualnej, pozwoliło jej w jednym roku zarobić 4 mln złotych. Obecnie influencerka jest gwiazdą walk w formule MMA, a za pojedynek z Martą Linkiewicz na Fame MMA 4 dostała aż 450 tys. złotych.
Skoro jesteśmy przy Linkimaster, również ona nie może narzekać na stan swojego konta bankowego. Po pewnym czasie postanowiła zmienić swój budzący wątpliwości wizerunek i postawiła na zdrowy tryb życia. Zaowocowało to poważnymi kontraktami reklamowymi, a za jedną z takich współprac potrafi otrzymać kilkadziesiąt tysięcy złotych. Podczas jednych z sesji Q&A zdradziła także, że udało się jej zarobić już swój pierwszy milion.
Fajny biznes?