Przemek Kossakowski na potrzeby programu "Szósty zmysł" w TTV spotkał się z cieszącym się lokalną sławą serbskim znachorem. Podróżnik pokazał wówczas uzdrowicielowi zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego. Przerażony szeptun na widok prezesa Prawa i Sprawiedliwości odskoczył momentalnie od zdjęcia, co jeszcze bardziej pobudziło ciekawość podróżnika. Od tej pory Kossakowski zaczął snuć marzenia o wybraniu się z Jarosławem... na imprezę. Chłopak Martyny Wojciechowskiej przekonuje, że prezes jest fascynującą osobowością.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.