Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie przypuszczałby, że cały świat będzie zaangażowany w poszukiwania Kate Middleton. Uśmiechnięta i jak zwykle przepiękna księżna Walii po raz ostatni pokazała się publicznie 25 grudnia 2023 roku. Później słuch o niej zaginął. Ulubienica Brytyjczyków zapadła się pod ziemię, czym przyprawiła wielbicieli brytyjskiej rodziny królewskiej o dreszcze. Internautów nie uspokoiły styczniowe oświadczenia Pałacu Kensington, w których informowano, że 42-latka trafiła do szpitala w związku z planowaną operacją i będzie potrzebowała kilku tygodni na rekonwalescencję.
Naprzeciw zaniepokojonym fanom Kate Middleton wyszła armia tiktokerów, która zaczęła zalewać internet setkami niedorzecznych teorii spiskowych na temat "faktycznych powodów zniknięcia księżnej". Poruszono wątki romansów, ukrywanych ciąż, rozwodu z Williamem czy nawet śmiertelnych chorób. Nie zabrakło też głosów, że Kate ukrywa się przed światem po wykonaniu... brazylijskiego liftingu pośladków. Choć śledzenie postępów dochodzenia było absolutnie fascynującym przeżyciem, zdaje się, że poszukiwania księżnej powoli dobiegają końca. W poniedziałek gruchnęła wiadomość, że 42-latkę widziano z mężem na straganie - w dodatku "szczęśliwą i zrelaksowaną".
ZOBACZ: Kate Middleton WIDZIANA na zakupach z księciem Williamem! "Wyglądała na szczęśliwą i zrelaksowaną"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zniknięcie" Kate Middleton wstrząsnęło internetem
Choć śmiechom nie było końca, nie da się ukryć, że fala spekulacji mogła w pewnym momencie stać się krzywdząca zarówno dla Kate Middleton, jak i jej najbliższych. Trudno sprzeczać się jednak ze stwierdzeniem, że "zniknięcie" księżnej urosło do rangi popkulturowego fenomenu. O poszukiwaniach 42-latki w swoich postach pisały m.in. Blake Lively oraz Kim Kardashian. Nie wspominając o tysiącach internautów, którzy tworzyli analizy, mapy myśli, memy oraz na bieżąco komentowali królewskie doniesienia.
Krzysztof Rutkowski publikuje zdjęcie Kate Middleton i ogłasza "rozwiązanie zagadki"
Teraz do grona zaangażowanych w śledztwo dołączył nie kto inny, jak najsłynniejszy detektyw bez licencji. W poniedziałkowy wieczór Krzysztof Rutkowski postanowił uraczyć fanów dość przerażającym widokiem Kate ze słynną fryzurą showmana. Zaskakującemu fotomontażowi towarzyszył zabawny wpis.
Jak widzicie szczęście nam sprzyja. Kolejna zagadka rozwiązana jak podało Radio RMF FM. Tym razem odnaleziona Księżna Kate w kamuflażu Rutkowskiego. Schowała się w szesnastym pokoju, siódmym korytarzu, zachodniej części Pałacu Buckinghum przed Księciem Williamem i obsługą - napisał śmieszek Rutkowski.
Poniżej dowód kolejnej udanej interwencji Krzysztofa. Co byśmy bez niego poczęli?