Obłudna religijność to, niestety, zjawisko dość powszechne wśród amerykańskich celebrytów. Na co dzień większość z nich raczej mało robi sobie z jakichkolwiek kodeksów, o dekalogu nawet nie wspominając, jednak gdy przychodzi co do czego, stają się "pokornymi barankami na służbie Pana". Żaden z nich nie chciałby bowiem stracić wartych miliony dolarów zasięgów na Instagramie.
Szczególnie podejrzana wydaje się pobożność familii Kardashianów, która nieraz udowodniła, że instytucja małżeństwa znaczy dla nich tyle, co nic. W czasie epidemii najstarsza spośród sióstr postanowiła jednak podzielić się ze swoimi obserwatorami na Instagramie fragmentem Starego Testamentu, sugerując, że koronawirus jest jej zdaniem przejawem bożego gniewu.
Przypomnijmy: Wiktoria Sypucińska z powodu koronawirusa utknęła w Stambule po OPERACJI NOSA: "Jedyne, co mamy, to siebie"
Gdy zamknę niebiosa i nie będzie deszczu, i gdy nakażę szarańczy, by zniszczyła pola, lub gdy ześlę na mój lud zarazę, jeśli upokorzy się mój lud, nad którym zostało wezwane moje Imię, i będą błagać, i będą szukać mego oblicza, a odwrócą się od swoich złych dróg, Ja z nieba wysłucham i przebaczę im grzechy, a kraj ich ocalę - głosi zacytowane przez gwiazdę słowo Starego Testamentu.
Fragment Drugiej Księgi Kronik został najpierw udostępniony przez popularnego rapera Young Thuga, nie musimy się więc obawiać, że Kourtney zmęczyła się, samodzielnie wertując godzinami Stary Testament.
Jak trwoga, to do Boga?